Zagraniczne media obiegła historia Lindsay Capuano ze stanu Connecticut. Niektórych oburza fakt, że modelka podkreśla, że chodziła do prywatnej katolickiej szkoły i co niedzielę chodziła z rodziną na mszę - i nadal modli się każdego dnia, ale nie zamierza zrezygnować z zarabiania na pokazywaniu swoich półnagich zdjęć. Lindsay pracowała też w chrześcijańskim przedszkolu, ale w końcu zrezygnowała z pracy, aby skupić się na mediach społecznościowych i na pełnym etacie na portalu OnlyFans.
Wyznała, że po zaledwie kilku miesiącach pracy zarabia ponad 200 tys. dolarów miesięcznie. Według Capuano religia nigdy nie przeszkadzała jej w stylu życia, co oznacza, że udostępnia półnagie zdjęcia na Instagramie jej 2,4 milionom obserwujących. - Moja rodzina jest chrześcijańska, ale bardzo wyluzowana, moja religia nigdy nie przeszkadzała mi ani nie powstrzymywała mnie przed robieniem wszystkiego, co chciałam - wyjaśnia.