Modlitwa

i

Autor: pixabay.com

Dobra wiadomość z Watykanu w kwestii odpuszczenia grzechów

2021-11-01 8:46

Również w tym roku, ze względu na przedłużającą się pandemię, odpust zupełny za zmarłych będzie można uzyskać nie tylko w oktawie uroczystości Wszystkich Świętych, ale przez cały listopad. Dekret w tej sprawie ogłosiła Penitencjaria Apostolska (zwana potocznie „trybunałem pokuty”) będąca najwyższym sądem w Kościele Rzymskokatolickim.

Kardynał Mauro Piacenza (77 l.), stojący na czele „trybunału pokuty”, wyjaśnił (agencji Vatican News), że zmiana ta jest odpowiedzią na liczne prośby, które napłynęły w tej sprawie do urzędu. – Modlitwa za zmarłych jest bowiem w wielu krajach nadal żywym zwyczajem – przypomniał hierarcha. Podkreślił także, że poprzez rozciągnięcie modlitw za zmarłych na cały listopad, ogranicza się ryzyko zbyt wielkich zgromadzeń w kościołach i na cmentarzach, co ma oczywiste znaczenie w czasie pandemii. W czasach, gdy światem nie zawładnęła zaraza SARS-CoV-2/COVID-19, odpust zupełny, który może być ofiarowany jedynie za dusze cierpiące w w czyśćcu, przysługiwał modlącym się katolikom tylko w pierwszej oktawie listopada, czyli od 1 do 8 dnia tego miesiąca Warunkiem było i jest tym, którzy odwiedzą cmentarze i pomodlą się na nich za zmarłych. Odpust zupełny otrzymuje również osoba, która 2 listopada (w Dniu Zadusznym) w kościele lub kaplicy (niekoniecznie zlokalizowanej na cmentarzu) odmówi modlitwy Ojcze nasz i Wierzę w Boga.

Kodeks Prawa kanonicznego w kanonie 992. tak definiuje pojęcie odpustu: „Odpust jest to darowanie przed Bogiem kary doczesnej za grzechy, odpuszczone już co do winy. Otrzymuje je wierny, odpowiednio przygotowany i po wypełnieniu określonych warunków, przez działanie Kościoła, który jako sługa odkupienia autorytatywnie rozporządza i dysponuje skarbcem zadośćuczynień Chrystusa i świętych”. Poza kościołem katolickim odpusty (czasowe i zupełne) funkcjonują w kościele obrządku wschodniego (prawosławnym i innym). Nie ma ich w kościoła protestanckich, bo jednym z przyczyn ich powstania (poczytajcie o Martinie Lutrze) była krytyka handlu odpustami. Dziś już odpusty są bezpłatne. Tak samo jak te pierwsze. W 1019 r. bp Poncjusz z Arles udzielił odpustu pielgrzymom przybywającym do opactwa w Montmajour. Ok. roku 1063 prawo do nadawania odpustów przeszło na papieży. Pierwszym, który z tego skorzystał (bo je wprowadził) był Aleksander II. Stwierdził, że najlepszą zachętą do uczestnictwa w wyprawie krzyżowej będzie wcześniejsze odpuszczenie grzechów wszelakich walczącym przejęcie Ziemi Świętej spod panowania muzułmanów (zresztą podobne rozwiązanie stosowano w islamie wobec walczących z niewiernymi).

Nie wystarczy jednak sama modlitwa i papieski dekret, by dostąpić odpustu. Na nic jedno i drugie, jeśli nie idzie (między innymi) ze szczerym żalem za popełnione grzechy. Odpust cząstkowy lub zupełny można zachować dla siebie lub ofiarować go za zmarłego. Nie można go cedować na nikogo z żyjących. Kiedyś funkcjonowały odpusty czasowe ( np. na 1000 lat). Zniósł je Paweł VI słusznie wychodząc z założenia, że jakoś pasują do wieczności, w której – jako takiej – nie istnieje pojęcie czasu. Odpust zupełny można uzyskać tylko raz w ciągu dnia, poza pozostającymi w obliczu śmierci. Odpusty cząstkowe można uzyskiwać w ciągu jednego dnia wielokrotnie. I na koniec, by nie wydawało się, że uzyskanie odpustu zupełnego jest tak proste, jakby się wydawało. Trzeba jeszcze wyspowiadać się i przyjąć komunię świętą. A, gdyby ktoś nie mógł wypełnić warunków do uzyskania takiego odpustu w listopadzie, to w tym miejscu może zapoznać się z wykazem oficjalnych odpustów. A poza tym ksiądz, podczas każdej mszy, o nich przypomni...

Sonda
Oglądasz msze święte w telewizji lub online?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki