Dzięki Wam mogę cieszyć się wnukami

2015-06-06 2:00

To między innymi dzięki Czytelnikom „Super Expressu” sparaliżowany Jan Kwiatkowski, który został przewieziony z Bellevue Hospital do Polski wraca do zdrowia i może się cieszyć  najbliższą rodziną w kraju nad Wisłą.

Jak nam powiedział za pośrednictwem pani Ani Chrostowski – wolontariuszki, która w Nowym Jorku służyła pomocą poszkodowanemu przez los Polakowi –  z całego serca dziękuje naszym Czytelnikom  i wszystkim ludziom, którzy otworzyli swoje serca i pomogli mu dotrzeć do ojczyzny.  – Stan zdrowia pana Jana z dnia na dzień ulega poprawie. Często wychodzi do domu na przepustki. Ostatnio cały tydzień spędził z córką Pauliną, wnukami oraz synem, który przejechał z Londynu – opowiada pani Ania. Pan Jan ma zapewnioną w Polsce wspaniałą opiekę w ośrodku rehabilitacyjnym w Ostrołęce. – Jego mięśnie zaczynają lepiej pracować. A stan jego zdrowia ulega znacznej poprawie, z czego cieszą się jego najbliżsi, którzy każdego dnia go odwiedzają – dodaje Chrostowski. Przypomnijmy: historia pana Jana ujrzała światło dzienne dzięki zaangażowaniu dr Arthura Winera - to właśnie on postanowił pomóc naszemu rodakowi dostać się do Polski. We wrześniu ubiegłego roku pan Jan uległ wypadkowi. Z urazem rdzenia kręgowego trafił do szpitala na Manhattanie. Od tamtego momentu pan Jan jest sparaliżowany od szyi w dół.

Każdy kto chciałby w pomóc w rehabilitacji pana Jana proszony jest o wpłacanie darowizn na konto utworzone na portalu GoFoundMe (http://www.gofundme.com/l7vbi4)


Zdjęcia dzięki uprzejmości Ani Chrostowski


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki