Ekstra pieniądze za wezwanie w ostatniej chwili

2017-11-13 1:00

Dobra wiadomość dla osób zatrudnionych w Nowym Jorku na godziny. Gubernator Andrew Cuomo (59 l.) przyjął nowe regulacje prawne, zgodnie z którymi pracodawca musi zapłacić ekstra pieniądze, jeżeli wzywa lub zleca pracę danemu pracownikowi w ostatniej chwili.

Najnowsze z działu

Wybory w USA już w listopadzie

Nowy sondaż prezydencki może zdumiewać. Trump czy Biden?!

Najpierw była dymisja

Wielka afera korupcyjna i dymisja. Minister trafił do aresztu!

Tajemnica zaginięcia rozwiązana

Morderca 10-latki i jej mamy wyznał prawdę na łożu śmierci! Ciała znalezione po 24 latach

WOW!

Salma Hayek pokazała niepublikowane zdjęcia ze ślubu. Tak wyglądała 15 lat temu

Wojna na Ukrainie

"Europa jest śmiertelna, może umrzeć. Złowrogie słowa prezydenta

Według nowych przepisów muszą dać pracownikom 14 dni, jeżeli chcą, żeby wykonali dla nich zlecenie czyli przed ustaleniem grafiku. Jeżeli termin nie zostanie dotrzymany i zlecenie odbędzie się na ostatnią chwilę, będą musieli im zapłacić za dwie godziny ekstra. W przypadku, kiedy pracodawca, zrezygnuje ze zlecenia na ostatni moment, pracownik również musi otrzymać odszkodowanie. Nowe przepisy mają wejść w życie w styczniu 2018 roku.