Harold Camping: Koniec świata był, ale niewidzialny

2011-05-30 4:10

Czy to możliwe, byśmy przegapili koniec świata? Na to wygląda! Samozwańczy prorok z USA Harold Camping (90 l.) stwierdził, że zapowiadana przez niego apokalipsa nadeszła, tylko... ludzie jej nie zauważyli.

- Koniec świata był, ale niewidzialny - zapewnia prorok. - Po prostu nie zrozumieliśmy jego głębokiego, duchowego sensu - przekonuje. Wcześniej Camping zapewniał, że Dzień Sądu nadejdzie 21 maja, a potem ukrył się w przydrożnym motelu przed tymi, którzy uwierzyli w jego zapewnienia.

Patrz też: KONIEC ŚWIATA. Harold Camping tłumaczy się: Koniec świata już się ZACZĄŁ, ale Bóg się zlitował!

Tam milczał i wytężał umysł Aż odkrył błąd w poprzednich obliczeniach i wydał oświadczenie. Apokalipsa już trwa. A zakończą ją trzęsienia ziemi, które zniszczą cały świat 21 października tego roku. No cóż, pożyjemy, zobaczymy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki