INDIE: Ojciec pokazał twarz zgwałconej córki w centrum Delhi

2013-01-08 1:30

Do tej pory była bezimienną studentką, która zmarła po brutalnym zbiorowym gwałcie w centrum Delhi, stolicy Indii. Wczoraj świat poznał jej nazwisko i twarz. Ojciec dziewczyny chce, by o śmierci Jyoti Singh Pandey (+23 l.) pamiętali wszyscy.

Najnowsze z działu

Co się wydarzy?

Niepokojące doniesienia. Niemiecka gazeta ostrzega: "wojna wybuchnie w ciągu godziny"

SKANDALICZNE ZACHOWANIE

Co za wstyd! Polak ukarany w Norwegii za nielegalne czyny. "Zależało mu na dobrym zdjęciu"

SZOKUJĄCA USTAWA PRZYJĘTA

W Iraku przyjęto szokującą ustawę. Nawet 15 lat więzienia za homoseksualizm! Nowe prawo walczy z LGBT+

Jak zmarł Nawalny?

Zwrot akcji w sprawie śmierci głównego wroga Putina. Amerykanie ujawnili nowe informacje

Wybory w USA już w listopadzie

Nowy sondaż prezydencki może zdumiewać. Trump czy Biden?!

W połowie grudnia Jyoti Singh Pandey przez prawie godzinę była gwałcona i katowana przez 6 zwyrodnialców w miejskim autobusie. Nieprzytomna trafiła do szpitala, ale dwa tygodnie później zmarła. Do tej pory jej tożsamość trzymana była w tajemnicy. Ale ojciec studentki złamał indyjskie prawo zakazujące ujawniania danych ofiar przestępstw seksualnych. - Jej nazwisko powinno zostać podane do publicznej wiadomości, aby mogła służyć jako symbol dla innych ofiar przestępstw seksualnych - tłumaczył Badri Singh Pandey. Gwałciciele stanęli wczoraj przed sądem. Grozi im kara śmierci.