Kevin Spacey uniewinniony! Nie molestował 14-latka?

i

Autor: AP Kevin Spacey uniewinniony! Nie molestował 14-latka?

Jest decyzja!

Kevin Spacey uniewinniony! Gwiazdor "House of Cards" nie molestował 14-latka?

2022-10-21 11:25

Słynny aktor ma powody do zadowolenia. W czwartek, 20 października, ława przysięgłych sądu w Nowym Jorku uznała, że Kevin Spacey nie jest winien napaści seksualnej na Anthony'ego Rappa, której miał dokonać w roku 1986, gdy Rapp miał 14 lat. Po godzinnych obradach ławnicy zdecydowali, że nie ma dowodów na to, że Spacey dotykał jego intymnych części ciała. To jednak nie koniec kłopotów gwiazdora.

Proces przeciwko uhonorowanemu Oscarami aktorowi zaczął się w Nowym Jorku w miniony poniedziałek (17 października). Kevin Spacey (63 l.) został oskarżony o napaść seksualną i celowe spowodowanie zaburzeń emocjonalnych, do czego miało dojść w 1986 roku, kiedy Rapp miał 14 lat. Rzekoma ofiara zeznawała, że 26-letni wówczas, pijany Spacey w trakcie przyjęcia w swoim mieszkaniu "położył się na nim, próbując go uwieść". Sędzia federalny Lewis Kaplan od razu odrzucił zarzut Rappa o spowodowanie cierpień emocjonalnych, podtrzymał natomiast ten o napaść seksualną.

Kevin Spacey niewinny. "Nie ma dowodów na intymne kontakty"

W czwartek (20 października) ostatecznie oddalono także drugi zarzut. Ława przysięgłych sądu w Nowym Jorku, która obradowała przez ponad godzinę, uznała Spaceya niewinnym, argumentując, że Rapp nie jest w stanie dowieść, że aktor rzeczywiście dotykał jego części intymnych. Adwokat gwiazdora zarzuciła Rappowi, że wystąpił z oskarżeniem na fali ruchu Me Too. "To nie jest sport drużynowy, w którym albo jesteś po stronie Me Too, albo po drugiej stronie. Nasz system wymaga dowodów (…) dla oskarżeń przedstawionych bezstronnej ławie przysięgłych" - komentowała Jennifer Keller. Dodatkowo stwierdziła, że Rapp skopiował swoje zarzuty wobec Spaceya z identycznej sceny ze spektaklu "Precious Sons", w którym grał w 1986 roku.

Kevin Spacey w tarapatach. Przed nim kolejny proces

Pełnomocnik Rappa z kolei próbował udowodnić Spaceyowi krzywoprzysięstwo, ponieważ początkowo aktor przeprosił Rappa za "nieodpowiednie zachowanie", a potem się z tego wycofał, mówiąc, że "nie przeprasza się za coś, czego się nie zrobiło". To nie koniec kłopotów gwiazdy "House of Cards". W przyszłym roku zacznie się proces karny w sprawie pięciu zarzutów o przestępstwa seksualne, jakich Spacey miał dokonać w latach 2005-2013.

Sonda
Czy Kevin Spacey zasługuje na drugą szansę w Hollywood?
Beata Kozidrak usłyszała wyrok

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki