Kijowski profesor planował atak na polską ambasadę!

MarPa

2014-06-25 15:29

Według informacji Służby Bezpieczeństwa Ukrainy jeden z wykładowców kijowskiej uczelni planował atak na polską placówkę dyplomatyczną w Kijowie. Zatrzymany przez Ukraińców profesor jest rosyjskim agentem.

Najnowsze z działu

Skandal we Francji

Gerard Depardieu wypuszczony z aresztu! Był zatrzymany po oskarżeniach o napaść seksualną

Rodzina królewska

Czarno-białe zdjęcie księżnej Kate na oficjalnej stronie. Wszyscy przecierali oczy ze zdumienia!

Wydano komunikat

Syreny alarmowe instalowane w całym kraju! Chodzi o "naloty i ataki chemiczne"

Podjął decyzję

Premier zamknął się na pięć dni. Teraz ogłosił, czy zostaje!

Jest nagroda za rekina

Horror na rajskiej wyspie! Atak 3-metrowego rekina 10 metrów od brzegu

Atak na ambasadę zaplanowany był na 28 czerwca (ukraiński Dzień Konstytucji). 59-letni profesor miał ostrzelać rakietami sygnałowymi polską ambasadę w Kijowie. Wina miała spaść na nacjonalistów, bo na miejsce miał też podrzucić symbolikę Prawego Sektora.

Zobacz: Bomba u prezydenta Ukrainy! Był o włos od śmierci!

Agent miał też zakłócać przebieg wyborów prezydenckich.

Jak ustaliła SBU, Rosjanie zwerbowali mężczyznę w 2005 roku, kiedy był w Moskwie. Do tego roku był jednak tzw. uśpionym agentem. Zatrzymany zeznał, że instrukcje telefoniczne dostał od Aleksandra Wiaczesławowicza, który jest jego oficerem prowadzącym.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail