Kim Dzong Un chce przekształcić Koreę Północną "w najlepszy socjalistyczny raj na świecie"
Kim Dzong Un ogłosił, że stworzy w Korei Północnej raj na Ziemi! Chociaż póki co w tego państwie panują terror i głód, północnokoreański tyran przekonuje, że bez kłopotu już wkrótce powstanie tam idealna kraina. „Z pewnością przekształcę ten kraj w zamożniejszą i piękniejszą krainę oraz w najlepszy socjalistyczny raj na świecie” – oświadczył dyktator podczas obchodów 80. rocznicy powstania Partii Pracy Korei (PPK), cytowany przez agencję KCNA. Przemówienia słuchali m.in. premier Chin Li Qiang i wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew.
ZOBACZ TEŻ: Kim Dzong Un chwali się bogactwem! W kraju głód, dyktator z rodziną żyją w luksusie
ZOBACZ TEŻ: Kim Dzong Un zakazał powiększania piersi! Zaczyna wielką kontrolę
Kim Dzong Un zaprosił na uroczystości ważnych polityków z Rosji i Chin
Kim Dzong Un tłumaczył, że raj jak dotąd nie powstał, bo trzeba było zaciskać pasa i zbroić się wobec zagrożenia ze strony Stanów Zjednoczonych, aby „sprostać rosnącym groźbom wojny nuklearnej ze strony imperialistów z USA”. „Historycznie na świecie nie było takiego kraju jak nasz, który musiałby realizować tak wiele zadań (...) w obronie narodowej i budownictwie, jednocześnie stawiając czoła stałej i uporczywej presji, ingerencji i groźbom agresji ze strony sił zewnętrznych” – powiedział Kim. Ale już teraz, jak uważa dyktator, „międzynarodowy prestiż” Korei Północnej rośnie. Miał zapewne na myśli swoje kontakty z Chinami i Rosją. Podkreślały to występy rosyjskich artystów na uroczystościach. Kim Dzong Un określił je jako „wyjątkowy wkład” we wzmacnianie przyjaźni między dwoma krajami. Dyktator rozmawiał też z premierem Chin, a potem obaj politycy ogłosili „nowy rozdział” w relacjach swoich krajów i zobowiązali się do ich rozwijania.
Xi Jinping chce "wspólnie stać na straży pokoju, równości i sprawiedliwości" z Kim Dzong Unem
To nie wszystko. Wkrótce potem Xi Jinping, przywódca Chin, zadeklarował chęć współpracy z Koreą Północną, aby „wspólnie stać na straży pokoju w regionie oraz międzynarodowej równości i sprawiedliwości” – przekazała północnokoreańska agencja KCNA, publikując treść listu Xi do Kim Dzong Una. Chiński polityk podkreślił, że oba kraje to „towarzysze dzielący los i pomagający sobie nawzajem, których tradycyjna przyjaźń z czasem staje się tylko mocniejsza”.