Miedwiediew zagra w otwarte karty

rem

2009-03-10 20:40

Zeznania prezydenta Rosji będą jawne! Chodzi oczywiście o zeznania podatkowe. Zgodnie z nowym prezydenckim dekretem, wszyscy państwowi urzędnicy będą musieli "pochwalić się" swoimi dochodami.

Najnowsze z działu

Nie jesteśmy sami?

Urzędnik Pentagonu widział ogromne UFO! "Wielkości połowy boiska"

Skandal w liceum

Nauczycielki proponowały orgię uczniom! Odkryto szokujące wiadomości

Tragiczne odkrycie

Zaginione dziecko nie żyje! 9-letnia Waleria zamordowana w lesie

Wojna na Ukrainie

Tajny plan Putina ujawniony? Jest oficjalne ostrzeżenie władz

Rodzina królewska

Księżna Kate WRÓCIŁA! Pokazała się publicznie z dziećmi. Komentarze wyciskają łzy z oczu

Właśnie tak ma wyglądać pierwszy zdecydowany krok Kremla w walce z korupcją w szeregach urzędników, a ponieważ przykład ma płynąć z góry swoje dochody natychmiast ujawnią zarówno prezydent Dmitrij Miedwiediew, jak i premier Władimir Putin.

Podczas posiedzenia prezydenckiej Rady do Spraw Korupcji Dmitrij Miedwiediew podkreślił, że odmowa udostępnienia danych o dochodach powinna skutkować natychmiastowym zwolnieniem z pracy.

Zdaniem prezydenta, walka z korupcją w warunkach kryzysu nabiera szczególnego wymiaru. Szczególnie, że w Rosji na razie nie widać praktycznie żadnych efektów walki z korupcją.

W dorocznym rankingu Transparency International największe europejskie państwo zostało sklasyfikowane na 126 miejscu. Bardziej skorumpowane były jedynie Gruzja, Kirgistan, Azerbejdżan, Uzbekistan, Tadżykistan, Bangladesz i Czad.