Walki o Mosul, które położyły kres trzyletniemu panowaniu dżihadystów w mieście, trwały osiem miesięcy i znaczną część zabudowy zamieniły w ruiny. Tysiące mieszkańców zginęły, a blisko milion musiało uciekać z miasta. ONZ szacuje koszt odbudowy podstawowej infrastruktury na ponad miliard dolarów.
#Irak: Siły koalicji wyparły bojowników #ISIS z Mosulu https://t.co/I4sqEGjLbs #panstwoislamskie #syria #Mosul pic.twitter.com/FXyg6OPyF7
— Polska The Times (@polskathetimes) 9 lipca 2017
Reuters pisze, że na wąskich uliczkach Starego Miasta, gdzie dżihadyści bronili się do końca, leżą zwłoki bojowników. Tak jak zapowiadali, "walczyli aż do śmierci", ale nie wszyscy - rzecznik sił irackich przekazał w niedzielę, że 30 z nich zabito, kiedy próbowali wpław uciekać przez przepływającą przez Mosul rzekę Tygrys.
Irackie wojsko nie ujawnia strat po swojej stronie, ale Reuters podaje, że w szeregach elitarnych sił antyterrorystycznych zginęło 40 proc. żołnierzy.
Ofensywa przeciwko siłom IS obwarowanym w Mosulu, podjęta przez rządowe i ochotnicze siły irackie oraz zaprawione w walkach z dżihadem oddziały kurdyjskich peszmergów wspierane przez USA, rozpoczęła się w październiku ub. roku, po przeszło dwóch latach walk o wyzwolenie spod władzy Państwa Islamskiego rozległych terytoriów Iraku, zajętych latem 2014 roku.
Dżihadyści wciąż nie dają w Iraku za wygraną. W miarę jak tracili teren w Mosulu, dokonywali i dokonują niespodziewanych ataków w innych regionach Iraku. Wciąż kontrolują wiejskie i pustynne tereny na zachód i południe od Mosulu oraz terytoria we wschodniej i środkowej Syrii, gdzie ich samozwańcza stolica, Ar-Rakka, jest oblegana przez siły wspierane przez międzynarodową koalicję pod wodzą USA. (PAP)
Premier Iraku Hajder al-Abadi ogłosił zwycięstwo w walce z siłami Państwa Islamskiego (IS) o wyzwolenie #Mosul pic.twitter.com/EgpPFXblUq
— PAP (@PAPinformacje) 9 lipca 2017