Trwa koszmar kilkunastu modelek z Rosji i Ukrainy, które aresztowano w Dubaju. Tydzień temu w mediach społecnzościowych zaczął krążyć film, na którym widać je stojące całkowicie nago na balkonie apartamentu w luksusuwej dzielnicy Marina. W Zjednoczonych Krajach Arabskich zabronione jest nawet całowanie się na ulicy lub publiczne noszenie zbyt skąpych strojów, więc taki postępek nie mógł ujść modelkom na sucho. Niektóre zdążyły kupić bilety i uciec, inne nie. Te drugie trafiły na komisariat, gdzie jak im powiedziano, miały tylko złożyć zeznania. Zostały jednak aresztowane. Teraz jedna z nich przekazała swoje oświadczenie! Co powiedziała rosyjska piękność?
NIE PRZEGAP: Macaulay Culkin został OJCEM. Nazwał syna jak DZIEWCZYNKĘ. Kevin już nie jest sam w domu!
Jak twierdzi Irina Sotulenko (23 l.), ona i inne modelki zostały zmuszone do wyjścia nago na balkon. Za pomysłem miał stać ukraińsko-amerykański playboy Witalij Grechin (41 l.). Według relacji Iriny kazał on wyjść modelkom nago na balkon i pozować do zdjęć, grożąc, że w przeciwnym razie nie otrzymają pieniędzy za wcześniej wykonane rozbierane sesje. Potem wrzucił filmik z całego wydarzenia na Instagram i to ich zgubiło. "To po prostu... Witalij Grchin... Jesteś totalnym ch..! To dorosły mężczyzna, jak mógł być takim idiotą? Mówiłam im, słuchajcie, jesteśmy w krajach arabskich, nie rozbierajmy się. Ale zostałyśmy wypchnięte na ten balkon, zrobiono nam zdjęcia i teraz Bóg jeden wie, co będzie dalej" - rozpacza Irina. Modelkom za publiczne obnażanie się grozi do 6 miesięcy więzienia i wysoka grzywna.