Z powodu pandemii papież wygłosił orędzie w bazylice Świętego Piotra, a nie w jej loggii. W bazylice Franciszka wysłuchało około 150 wiernych, którzy wcześniej uczestniczyli w odprawionej przez niego mszy.
- Pandemia jest nadal w pełnym rozkwicie; bardzo uciążliwy jest kryzys społeczny i gospodarczy, zwłaszcza dla najuboższych; mimo to – i jest to skandaliczne – nie ustają konflikty zbrojne, i rozbudowywane są arsenały wojskowe - powiedział.
Jak dodał, zmartwychwstały Chrystus jest nadzieją dla tych, którzy nadal cierpią z powodu pandemii, dla chorych i dla tych, którzy stracili bliskich. - Niech Pan da im pocieszenie i wspiera trud lekarzy, pielęgniarzy i pielęgniarek. Wszyscy, zwłaszcza najsłabsi, potrzebują pomocy i mają prawo, by mieć dostęp do niezbędnej opieki - oświadczył papież.
Dodał, że jest to jeszcze bardziej widoczne w chwili, gdy wszyscy wezwani są do walki z pandemią, a podstawowym narzędziem w tej walce są szczepionki.
Załóż konto, a bank da ci 200 zł i kod na zakupy w Biedronce. Sprawdź te promocje
- W duchu internacjonalizmu szczepionek wzywam zatem całą wspólnotę międzynarodową do wspólnego zaangażowania, by przezwyciężyć opóźnienia w ich dystrybucji oraz ułatwić dzielenie się nimi, zwłaszcza z krajami najuboższymi" - zaapelował.
Franciszek wskazywał, że Zmartwychwstały Chrystus jest pocieszeniem dla tych, którzy stracili pracę lub przeżywają poważne trudności ekonomiczne i są pozbawieni odpowiedniej opieki społecznej. Prosił władze o działania na rzecz tego, aby wszyscy, zwłaszcza rodziny najbardziej potrzebujące, otrzymały niezbędną pomoc.
Przypomniał, że pandemia zwiększyła liczbę ubogich i desperację tysięcy ludzi.
- Jezus Zmartwychwstały jest również nadzieją dla wielu ludzi młodych, którzy zostali zmuszeni do spędzenia długich okresów bez możliwości uczęszczania do szkoły lub na uniwersytet i dzielenia czasu z przyjaciółmi - stwierdził. Przypomniał, że podczas Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek w Watykanie wysłuchano głosów dzieci.
Mówił też o losie migrantów uciekających przed wojną i nędzą: "W ich obliczu rozpoznajemy oszpecone i cierpiące oblicze Pana, który wchodzi na Kalwarię. Niech nie zabraknie im konkretnych znaków solidarności i ludzkiego braterstwa, zadatków zwycięstwa życia nad śmiercią, które świętujemy w tym dniu".
Podziękował krajom, które przyjmują uchodźców, szczególnie Libanowi i Jordanii.