Papież Franciszek o seksie i rozwiązłości. Przyjemność to dar od Boga

i

Autor: AP

Zaskakujące słowa!

Papież Franciszek o seksie i rozwiązłości. Przywołał Jana Pawła II!

2024-01-19 11:36

Papież Franciszek po raz kolejny zaszokował. Mimo że jest znany z nieszablonowego podejścia do swojej posługi i zaskakujących wypowiedzi, to, co powiedział podczas ostatniej audiencji, może niektórych zdziwić. Tym razem papież podniósł temat miłości, seksualności i rozwiązłości. Stwierdził jednoznacznie: "Przyjemność seksualna jest darem Boga". Zaznaczył przy okazji, że jest coś, co może ją podważać!

Środowa audiencja 87-letniego papieża Franciszka wywołała spore poruszenie. Wszystko przez jej temat - Franciszek mówił bowiem o rozwiązłości. Na początku z całą stanowczością stwierdził, że "przyjemność seksualna to dar od Boga", a w chrześcijaństwie "nie ma potępienia instynktu seksualnego". "Zakochanie to jedno z najbardziej zdumiewających realiów istnienia. Duża część piosenek, których słucha się w radiu opowiada o tym; o miłości, która rozbłyska, o miłości poszukiwanej i nigdy nie znalezionej, miłości pełnej radości i takiej, która dręczy aż do łez" - mówił.

Papież Franciszek: "Ogród cudów zagrożony przez pornografię"

Miłość porównał do "ogrodu cudów", stwierdził jednak, że ten "ogród" nie jest wolny od zła. "Bywa wypaczany przez demona rozwiązłości; a jest to wada szczególnie ohydna, przynajmniej z dwóch powodów. Przede wszystkim niszczy relacje między osobami. Dokumentują to niestety codzienne wiadomości. Ileż relacji, rozpoczętych w najlepszy sposób zamieniło się w związki toksyczne, w posiadanie drugiej osoby, pozbawione szacunku i poczucia ograniczenia? To miłość, w której brakuje czystości: cnoty, której nie należy mylić z abstynencją seksualną. Jest ona raczej wolą, aby nigdy nie posiąść drugiej osoby".

Papież o dojrzałej miłości. Mówi o Janie Pawle II

Ostro uderzył też w pornografię. "To satysfakcja bez relacji, która może wywołać formę uzależnienia. Musimy bronić miłości, wygrać batalię z rozwiązłością" - przekonywał Franciszek. Przy okazji przywołał też postać Jana Pawła II. "Dzisiejsza katecheza jest zachętą, by stawić czoła rozwiązłości. Walka z tą wadą może trwać przez całe życie, ale nagroda jest niezrównana: zachowanie piękna, które Bóg wpisał w swoje stworzenie, kiedy przewidział miłość między kobietą i mężczyzną. Niech pomaga wam w tym wstawiennictwo i nauczanie św. Jana Pawła II, który z wielkim oddaniem wychowywał młodych do dojrzałej miłości. Z serca wam błogosławię".

Papież Franciszek nie miał litości. Okrutna kara! Abp. Głódź zesłany do pałacu. Komentarz Adama Federa [WIDEO]
Sonda
Czy Franciszek jest dobrym papieżem?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki