Były współpracownik prezydenta Ukrainy zabity. Odprowadzał dzieci do szkoły
Wstrząsające wieści! Jak podaje między innymi "Guardian", powołując się na informacje agencji Reutera, w Madrycie został zabity były doradca byłego prezydenta Ukrainy, Wiktora Janukowycza. Okoliczności są wstrząsające. Niezidentyfikowany uzbrojony mężczyzna lub uzbrojeni mężczyźni zastrzelili byłego ukraińskiego polityka Andrija Portnowa przed szkołą na zamożnych przedmieściach Madrytu. "Policja otrzymała zgłoszenie o strzelaninie, do której doszło o godz. 9:15 czasu lokalnego przed elitarną szkołą American School of Madrid w Pozuelo de Alarcon". Jak przekazuje PAP, 52-letni Portnow odprowadzał na lekcje swoje dzieci. Kilka osób czekało na niego przy bramie szkoły. Sprawcy zbiegli z miejsca zbrodni po oddaniu kilku strzałów w plecy i w głowę byłego polityka.
Hiszpania. Dużo przestępstw z udziałem Rosjan i Ukraińców
Portnow był byłym współpracownikiem byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, który został odsunięty od władzy w wyniku rewolucji Euromajdanu w 2014 r. Jak przypomina Reuters, od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r. w Hiszpanii, gdzie mieszka znaczna część emigrantów z obu krajów, doszło do szeregu przestępstw z udziałem prominentnych Rosjan i Ukraińców. "W listopadzie i grudniu 2022 r. sześć bomb listowych zostało wysłanych do ważnych celów w całej Hiszpanii, w tym do premiera Pedro Sáncheza, ambasady Ukrainy w Madrycie, urzędów rządowych, firmy satelitarnej Unii Europejskiej i ambasady USA. 76-letni emerytowany hiszpański urzędnik państwowy, którego wyszukiwania w mediach społecznościowych sugerowały sympatię dla Rosji, został aresztowany. W lutym 2024 r. rosyjski pilot, który wraz ze swoim helikopterem uciekł na Ukrainę, został znaleziony martwy na parkingu swojego bloku mieszkalnego w pobliżu Alicante. Miał liczne rany postrzałowe" - podaje "Guardian".
Kim był Portnow?
Cadena SER: "Znalazł się na czarnej liście UE za defraudację środków państwowych i łamanie praw człowieka na Ukrainie. Choć został oczyszczony z zarzutów, to Portnowem interesowały się ukraińskie służby z powodu jego prorosyjskich sympatii. Był również jednym z autorów ustaw uchwalonych w celu stłumienia protestów Euromajdanu w 2014 r., a później ścigano go za zdradę stanu za domniemany udział w rosyjskiej aneksji Krymu". Policja na razie nie wyklucza żadnych hipotez.
