Pirat z Ozone Park z zarzutami

Sal

2017-12-05 1:00

Policja dorwała mężczyznę, który wjechał w grupę ludzi przed barem na Queensie. Zabił jedną osobę, pięć innych ranił. Jak podaje NYPD, sprawca śmiertelnego hit-and-run wcześniej zaatakował nożem innego mężczyznę.

Najnowsze z działu

Wojna na Ukrainie

Wołodymyr Zełenski stracił władzę?! Wygasła jego kadencja. Co dalej?

Wstrząsające szczegóły

Seryjny morderca miał siedzieć 123 lata. Wypuścili go po kilkudziesięciu, od razu zabił!

Przerażające!

Koszmarna powódź. Ulicami miast płyną piranie i kajmany. Ludzie w panice!

Wstrząs zapoczątkował serię

Trzęsienie ziemi w południowych Włoszech. Wstrząsy były odczuwalne w Neapolu

Wojna na Bliskim Wschodzie

Trybunał w Hadze wniósł o nakaz aresztowania Netanjahu! Podano kolejne nazwiska

O krwawym incydencie pisaliśmy już wczoraj. Ale policja poza tym, że poszukiwała sprawcy, nie podawała wielu szczegółów. Zanim doszło do krwawego hit-and-run, zatrzymany Adrian Harry zaczął się awanturować na parkingu. Wszystko działo się w niedzielę przed 5 am przy XS Hookah Lounge na Liberty Avenue i 128th Street w South Ozone Park na Queensie. Harry zaatakował nożem dwie osoby podczas awantury na parkingu. Następnie wsiadł w swojego hyundaia sonata i z całym impetem w jechał w tłum ludzi stojących przed barem. Potrącony przez niego 23-letni Richardo Chattergoon nie przeżył. Zmarł w Jamaica Hospital na skutek rozległych obrażeń wewnętrznych. Spośród pozostałych pięciu rannych osób jedna jest w stanie krytycznym.