Przedsiębiorcy z Lubelszczyzny: Brexit dotknie i Was!

i

Autor: fot. Pexels.com Przedsiębiorcy z Lubelszczyzny: Brexit dotknie i Was!

Polacy szturmem wracają do kraju! Przestraszyli się brexitu

2019-11-16 9:36

Najnowsze dane nie pozostawiają złudzeń! Polacy boją się i wracają z emigracji do kraju. Za wszystkim stoi niepewna sytuacja na Wyspach Brytyjskich w związku z brexitem, czyli moment wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Tam też w ciągu roku ubyło aż 98 tys. Polaków.

Eksperci od dawna analizują, czy brexit doprowadzi do masowego powrotu Polaków z emigracji. Okazuje się, że rodacy już zaczęli wracać do kraju. "Gazeta Wyborcza" informuje, że niemal 100 tys. osób opuściło Wyspy i przypomina, że jeszcze w 2017 roku czasowo poza granicami Polski przebywało 2 mln 540 tys. Polaków, w zeszłym roku było to 2 mln 455 tys. To spadek o 85 tys., czyli o 3 proc., o czym poinformował w piątek GUS. Chodzi o osoby, które zdecydowały się na wyjazd trwający minimum trzy miesiące. W Wielkiej Brytanii w 2017 roku żyło i pracowało 793 tys. osób z Polski, a w 2018 roku 695 tys., czyli o 98 tys. mniej. Dla porównania, w innych krajach liczba polskich imigrantów nie zmieniła się, a nieznacznie wzrosła. Największy wzrost rodaków zanotowano w Holandii i Niemczech - po ok 3. tys. osób.

Z nienawiści podpalał drzwi sąsiadom

Polacy nie są zabezpieczeni 

Nasi rodacy wciąż też odkładają na później decyzję o zalegalizowaniu pobytu w Wielkiej Brytanii na wypadek brexitu. Niedawno dziennik "Rzeczpospolita" przypomniał, że zgodnie z umową rozwodową obywatele Unii Europejskiej, którzy do końca 2020 roku nie uzyskają statusu osoby osiedlonej lub ubiegającej się o taki status nie będą mieli, m.in. prawa mieszkać i pracować legalnie w Wielkiej Brytanii. 80 proc. Rumunów czy Bułgarów wystąpiło o taki dokument. Ale Polacy nie. "Tylko 38 proc. Polaków na Wyspach Brytyjskich wystąpiło o prawo do pobytu po brexicie. Większość myśli o powrocie" - informowano. 

Z kolei według ekspertów, spadek liczby Polaków jest głównie związany z niepewnością towarzyszącą przeciągającemu się procesowi wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, co w porównaniu z wysokim tempem wzrostu gospodarczego w Polsce mogło skłonić osoby do powrotu do kraju.

Sytuacja po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej stanie się także mniej korzystna dla tych Polaków, którzy dopiero zamierzają wyemigrować do Wielkiej Brytanii na dłuższy czas – w celach zawodowych bądź edukacyjnych. Jako że kraj przestanie należeć do strefy wolnego przepływu osób, dowód osobisty przestanie być dokumentem uprawniającym do przekroczenia jego granic.

Uciekają do Europy kontynentalnej 

Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego i berlińskiego Ośrodka Naukowego Badań Społecznych już w październiku pokazywały, że nie tylko Polacy wracają do swojej ojczyzny. Coraz więcej obywateli opuszcza Wielką Brytanię, by zamieszkać w Europie kontynentalnej. To największy odpływ ludności od dekady. Powodem jest oczywiście brexit i obawy z nim związane. Naukowcy zauważyli, że największy skok wyjeżdżających z Wysp zarejestrowano po referendum w sprawie brexitu w 2016 r. Szacują też, że w 2019 r. wyemigrowało do Unii Europejskiej 84 tys. brytyjskich obywateli. Dla porównania w 2015 r. było to 58 tys. osób, a w roku 2012 - 46 tys. obywateli brytyjskich.

Pasożyt zaatakował mu penisa. Jego życie zamieniło się w koszmar

Wybory w Wielkiej Brytanii i decyzja nowego rządu

Wybory na Wyspach zaplanowane na 12 grudnia postrzegane są w dużej mierze jako wybory ws. brexitu. Zwycięstwo Partii Konserwatywnej oznacza prawdopodobne wyjście Wielkiej Brytanii z UE do 31 stycznia na podstawie umowy wynegocjowanej przez Johnsona. Partia Pracy chce renegocjować umowę, opowiada się też za późniejszym poddaniem jej referendum, w którym Brytyjczycy mogliby również zdecydować o wycofaniu się z brexitu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki