Policjant WYRZUCIŁ DZIECKO z wózka

natm

2013-03-24 12:11

Policjant z czeskiego miasta Rokycan przewrócił wózek z 16-miesięcznym chłopcem. Dziecko wypadło, uderzając główką o chodnik.

Najnowsze z działu

Przerażające doniesienia

Putin nie odpuszcza! Państwa NATO dostały jasny sygnał. "Rosja planuje zamachy bombowe w Europie"

Wojna na Ukrainie

Putin pokazał się na mszy! Widok jego twarzy może zdziwić. Co się stało?

"Chcieli wygrać wybory"

"Politycy kupowali ludzkie głowy do rytuałów". Wyznanie mordercy przeraża

Dyktator żąda seksu

Kim Dzong Un ma "pociąg rozkoszy". Seksowne konduktorki i przepych

Drakońskie przepisy

Konfiskata samochodu za nadmierną prędkość. Pierwszy Polak już stracił auto

Funkcjonariusz zatrzymał kobietę z wózkiem i psem, ponieważ jamnik nie był na smyczy. Kobieta nie miała przy sobie dokumentu tożsamości. Chciała, aby policjant udał się z nią do domu. Kiedy zaczęła kłócić się z policjantem i próbowała odejść, ten zaczął ją szarpać. Policjant przewrócił wózek, a 16-miesięczny chłopiec wypadł i uderzył głową w chodnik. Dziecko nie odniosło poważnych obrażeń.

- Zobaczyłam wózek na boku i usłyszałam jej krzyk: "moje dziecko wypadło" - powiedział świadek zdarzenia.

Policjant twierdzi, że bronił się, ponieważ został zaatakowany. Zdarzenie zarejestrowała kamera z pobliskiego domu.

- Będziemy obiektywnie badać tę sprawę. Po zakończeniu postępowania, ocenimy, co się stało - poinformowała Jana Tomková, rzeczniczka policji z Rokycan.