Polski wieczór w Metropolitan Opera.

2015-01-31 1:00

To był niezapomniany polski wieczór w jednej z najsłynniejszych sal operowych świata – w nowojorskiej Metropolitan Opera. W czwartek wieczorem swoje przedstawienie po raz pierwszy w historii zaprezentował reżyser z Polski – Mariusz Treliński.

To historyczne dla polskiej kultury wydarzenie pierwotnie miało odbyć się w miniony poniedziałek, ale zostało przełożone ze względu na panujące warunki atmosferyczne. W czwartek wieczór wszystko odbyło się już zgodnie z planem.  Spektakl, będący połączeniem dwóch oper jednoaktowych: „Jolanty” Piotra Czajkowskiego i „Zamku Sinobrodego” Beli Bartóka, zgromadził komplet publiczności, czyli blisko 4 tysiące osób. Wśród gości można było dostrzec wielu znamienitych Polaków. Obecni byli między innymi Urszula Gacek – konsul generalny RP w Nowym Jorku, Ryszard Horowitz – znany fotograf, a także towarzysząca Mariuszowi Trelińskiemu popularna w Polsce tancerka Edyta Herbuś.

Również i wśród wykonawców pojawił się rodzimy akcent, gdyż partię Vaudémonta z „Jolanty” zaśpiewał znakomity polski tenor Piotr Beczała, od ośmiu lat solista Metropolitan Opera. Warto dodać, że w roli Jolanty partnerowała mu Anna Netrebko, jedna z największych obecnie operowych gwiazd świata.

Na koniec spektaklu publiczność nagrodziła wykonawców i reżysera gromkimi brawami. Spektakl wyreżyserowany przez Mariusza Trelińskiego jest bezprecedensową koprodukcją Metropolitan Opera w Nowym Jorku i Teatru Wielkiego - Opery Narodowej w Warszawie. Jego warszawska premiera odbyła się w grudniu 2013 r.
Tekst Marcin Żurawicz

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki