Piękna Laura skoczyła ze 148. piętra, bo rzucił ją facet

2015-05-20 11:26

Nieszczęśliwie zakochana kobieta popełniła samobójstwo skacząc z najwyższego budynku świata. 39-letnia Laura Vanessa Nunes cierpiała po tym, jak zostawił ją jej ukochany, biznesmen arabski. Matka kobiety twierdzi, że władze Dubaju ukrywają przed nią prawdę o śmierci córki. Zarzuca też właścicielowi wieży, że nie zostały zachowane odpowiednie środki bezpieczeństwa, przez co zginęła jej córka.

Zrozpaczona po rozstaniu z ukochanym, Laura Vanessa Nunes, popełniła samobójstwo skacząc ze 148. piętra najwyższego budynku świata - wieży Burdż Chalifa. Kamery monitoringu zarejestrowały ostatnie chwile życia 39-latki. Na nagraniach widać, jak wjeżdża windą na 148. piętro i tam podchodzi do barierki, po czym przestraszona wycofuje się na chwilę, a następnie rozpędzona podbiega do barierek i wyskakuje. Matka Laury wyznała, że jej córka nie mogła pogodzić się z faktem, że zostawił ją jej ukochany, arabski biznesmen. Mężczyzna twierdzi, że Laurę poznał dwa dni wcześniej i nie przyznaje się do poważniejszej relacji, jaka miałaby go łączyć z 39-latką. Matka nie wierzy w wersję wydarzeń przedstawioną przez biznesmena. Chce pojechać do Dubaju, aby dowiedzieć się prawdy. Dodatkowo ma pretensje do inwestora wieży Burdż Chalifa, że nie dopilnował podstawowych kwestii bezpieczeństwa w budynku.

Zobacz też: III wojna światowa. Rosja znów straszy bronią JĄDROWĄ

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki