Publiczne egzekucje na Ukrainie. Ludzie z workami na głowie powieszeni na drzewach. Makabryczne zdjęcia!

i

Autor: twitter

Makabryczne zdjęcia!

Publiczne egzekucje na Ukrainie. Ludzie z workami na głowach powieszeni na drzewach. Na szyjach mają tabliczki

2022-12-04 20:45

Na terenie obwodu ługańskiego Rosjanie dokonali publicznych egzekucji - taką informację zamieścił w mediach społecznościowych ukraiński aktywista Serhij Sternenko. Zrobił to w niedzielę, 4 grudnia. Pokazał także fotografie trójki powieszonych ludzi. Doniesienia sprawdzają teraz władze regionu.

Rosyjscy żołnierze po raz kolejny pokazali swoje okrucieństwo. Ukraiński aktywista, Serhij Sternenko w niedzielę (4 grudnia) zamieścił na swoim kanale na Telegramie wstrząsające zdjęcia przedstawiające trzy osoby z workami na głowach, powieszone na drzewie. Napisał, że ludzie zostali publicznie straceni przez rosyjskich okupantów. Na ciałach zamordowanych wiszą kartonowe tabliczki, na których jest między innymi napisane: "zdrajca narodu ługańskiego". Sternenko nie podaje jednak, gdzie dokładnie w okupowanej przez ludzi Putina części regionu ługańskiego doszło do tej publicznej egzekucji. Zaznaczył jednak, że była ona pokazowa, przeprowadzona tak, "by wszyscy widzieli".

Publiczne egzekucje w obwodzie ługańskim? Władze sprawdzają informacje

Niedługo później głos w sprawie zabrał szef obwodu ługańskiego, Serhij Hajdaj. Również za pośrednictwem Telegrama przekazał, że służby weryfikują te informacje. Dodał jedocześnie, że "Siły Zbrojne kontynuują ofensywę w kierunku miast Swatowe i Kreminna. Stopniowo posuwają się do przodu, więc należy wkrótce czekać na pozytywne wieści". 

Wojna na Ukrainie. Zakazana broń chemiczna

To nie koniec niedzielnych doniesień o zbrodniach wojennych popełnianych przez Rosjan na Ukrainie. Marynarka wojenna Ukrainy poinformowała bowiem, że wojska rosyjskie używają w atakach przeciwko oddziałom ukraińskim zakazanej broni chemicznej - granatów K-51 z chloropikryną, mającą właściwości gazu bojowego. Chloropikryna to lotna ciecz, której w czasie pierwszej wojny światowej używano jako bojowego środka trującego - przypomina PAP. 

Sonda
Czy W. Putin trafi przed Trybunał w Hadze za zbrodnie wojenne?
Zmobilizowani Rosjanie idą na front bez szkolenia. Gen. Kraszewski: ich żywotność wynosi od kilku minut do kilku godzin

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki