Putin ukradł Ukrainie armię delfinów!

2014-04-02 4:00

Są świetnie przeszkolone, uzbrojone po zęby i szybkie jak błyskawica. Mkną bezszelestnie pod wodą, a gdy dostaną rozkaz, są gotowe na wszystko. To eksperymentalna armia morderczych delfinów! Jeszcze wczoraj strzegły niepodległości Ukrainy, dziś są w rosyjskiej niewoli.

Putin porwał z Krymu specjalną jednostkę delfinów żołnierzy i chce je wykorzystać dla swoich wojennych celów! Tak - choć wydaje się to zupełnie niewiarygodne, jeszcze do niedawna ukraińska marynarka dysponowała dziesiątką wyszkolonych do celów militarnych delfinów, które stacjonowały w bazie w Sewastopolu.

Potrafiły przenieść ładunek wybuchowy pod statek wroga, a nawet zaatakować wrażą armię nożami i pistoletami przyczepionymi do głów. Niestety, te dzielne ssaki nie dały rady Władimirowi Putinowi (62 l.). Gdy ich bazę przejął rosyjski najeźdźca, wodna armia została wzięta w jasyr i wywieziona gdzieś hen, w głąb Rosji.

Delfiny pomogą Putinowi

Jak pisze "The Wire", Putin ma wobec nich poważne plany. Chce wykorzystać delfiny m.in. do wykrywania podwodnych obiektów. Ale czy podwodni żołnierze zgodzą się na służbę u najeźdźcy? Kto wie, może całym oddziałem zaatakują Putina w najmniej spodziewanym momencie i wyzwolą Ukrainę?!

Zobacz też: Dezercja na Krymie! Ukraińskie delfiny przeszły na stronę Rosji!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki