Rajd Dakar. Kim był Michał Hernik? Polski motocyklista nie żyje

2015-01-07 9:15

Meta Rajdu Dakar w Buenos Aires miała być jego prezentem na 40. urodziny. Niestety Michał Hernik zginął na ostatnich kilometrach odcinka specjalnego. Kim był polski reprezentant rajdu Dakar?

Michał Hernik debiutował na największym rajdzie terenowym na świecie. Jechał na swoim ukochanym motocyklu, którego pieszczotliwie nazywał "Baby". - Przygotowywałem się do rajdu 10 lat. Na pewno będzie trudno, ponieważ wcześniej brałem udział w mniejszych rajdach - mówił polski reprezentant.

Krakowski motocyklista skończyłby w tym roku 40 lat. Meta Rajdu Dakar miała być jego prezentem. Jak sam opowiadał, motocykle i rajdy były w jego głowie od 20 lat - czytamy na onet.pl. Jeszcze w liceum po długim przekonywaniu rodziców, udało mu się kupić  Junaka M07, którego przez kilka lat odrestaurowywał. - Moim marzeniem było poczuć wiatr we włosach... Od początku ciągnęło mnie do jazdy terenowej - mówił Michał Hernik.

Zobacz: Rajd Dakar 2015: Michał Hernik nie żyje

Poza pasją motocyklową, Hernik był prezesem zarządu firmy FarmaProm. Ukończył zarządzanie i marketing na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Jego pasją były motocykle crossowe, narciarstwo, żeglarstwo, windsurfing oraz podróże.

39-letni Michał Hernik został odnaleziony martwy na 206 kilometrze trzeciego etapu, między San Juan a Chilecito. "Wyrażamy ubolewanie z powodu śmierci Michała Hernika. Ponieważ nie mieliśmy wieści o Michale (sygnał zawodnika zniknął z radarów organizatorów), zdecydowaliśmy się rozpocząć poszukiwania. Helikopter medyczny odnalazł go o godz. 16.03 (miejscowego czasu). Lekarze próbowali reanimacji. Jego ciało leżało obok motocykla" - taka informację przekazał Dyrektor Rajdu Dakar.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki