Robin Williams nie żyje. Aktor zadbał, aby dzieci nie przepuściły jego fortuny!

2014-08-12 17:05

Robin Williams zmarł w poniedziałek 11 sierpnia. Aktor najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Cały świat zadaje sobie pytanie, co pchnęło go do tak drastycznego kroku. Ulubieniec amerykańskiej publiczności, zanim odszedł, zadbał o to, aby jego dzieci nie narzekały na brak środków do życia. Jednak aktor nie do końca ufał swoim pociechom...

Robin Williams zabezpieczył finansowo swoje dzieci poprzez podpisanie umowy powierniczej. Przezorny ojciec zadbał o to, aby pociechy nie przepuściły jego majątku na głupoty.

Dziennikarze portalu TMZ dotarli do powiernictwa zawartego w 2009 r. Jest w nim napisane, że aktor powierza swój majątek 22-letniemu Cody'emu, 25-letniej Zeldzie i 31-letniemu Zachary'emu. Jednak pociechy Williamsa nie zobaczą całej sumy pieniędzy naraz...

Zobacz: Robin Williams nie żyje! Żona, Susan Schneider i dzieci, Zelda i Cody nie wierzą, że się POWIESIŁ!

Kiedy każde z dzieci skończy 21 lat, dostanie 1/3 majątku. Kiedy ukończą 25. rok życia, dostaną połowę tego, co zostało. W dniu 30. urodzin każde z nich może odebrać cały spadek.

Umowa powiernicza obowiązywała niezależnie od śmierci Williamsa. Zachary otrzymał już cały spadek, zaś Cody i Zelda - ze względu na swój wiek - wciąż czekają na resztę fortuny ojca.

Nie wiadomo, jaka suma była uzględniona w powiernictwie. Majątek zmarłego aktora w 2012 r. wyceniono na 130 milionów dolarów. Jednak w wywiadzie, którego Robin Williams udzielił rok później, aktor przyznał, że dwa kosztowne rozwody doprowadziły go na skraj bankructwa. Williams zamierzał sprzedać swoją posiadłość wartą 35 milionów dolarów.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki