Przebywanie nago w miejscu publicznym nie jest w Niemczech naruszeniem prawa. Podobnie jest z uprawianiem seksu w tego typu miejscach. Nie jest on niedozwolony o ile para przykryje się chociażby ręcznikiem.
Wzrost liczby osób stosujacych praktyki seksualne na świeżym powietrzu wynikający z łagodnego prawa, poważnie niepokoi władze Berlina. W ubiegłym roku przyłapano "na gorącym uczynku" 239 par. W stosunku do roku 2011 jest to dwa razy więcej.
>>> Beyonce marzy o seksie pod Łukiem Triumfalnym
Mieszkańcy niemieckiej stolicy szczególnie upodobali sobie słynny park Tiergarten oraz popularny Treptower Park. W pewnym zakątku Tiergarten przyjemnościom oddaje się tylu zakochanych, że policja postanowiła baczniej go obserwować.
Jednak w tym roku łagodne przepisy obowiązujące u naszych zachodnich sąsiadów mogą nie pomóc przyłapanym parom. Według berlińskiej policji, w 2013 roku padnie rekord mandatów za uprawianie seksu w miejscach publicznych. Za nieobyczajne zachowanie przyłapani muszą zapłacić 150 euro mandatu. Dla osób bezrobotnych przewidziano mandaty ulgowe w wysokości 34 euro.