W piątek wieczorem samolot lecący z Londynu do Bratysławy przymusowo lądował w Berlinie, gdyż na jego pokładzie odbywał się... wieczór kawalerski. Dwunastu brytyjczyków w wieku 25-28 wszczęło awanturę, gdy obsługa odmówiła im dalszego podawania alkoholu. Powodem był ich niepokojący stan i coraz bardziej agresywne zachowanie. W wyniku tego pilot samolotu postanowił wysadzić sześciu z nich - a w tym samego przyszłego pana młodego - na przymusowym przystanku w Niemczech. Pijani panowie nie kontrolowali swojego zachowania także podczas aresztowania - jeden z nich postanowił się nawet rozebrać! Teraz zgodnie z niemieckim prawem lotniczym każdy z imprezowiczów musi zapłacić grzywnę w wysokości 25 000 euro. Pozostała grzeczniejsza szóstka kontynuowała swoją podróż do Bratysławy zgodnie z planem.
Zobacz też: Wieczór kawalerski jak marzenie. Koledzy przykleili panu młodemu WŁOSY ŁONOWE do twarzy