Pomnik powstał w hołdzie duńskiemu pisarzowi baśni, Hansowi Christianowi Andersenowi, a na jego opowieściach wychowały się miliony dzieci na całym świecie. Mała Syrenka od dawna jest popularnym celem wandali, którzy już wylewali na niej farbę, a nawet raz ucięli jej głowę. Tym razem na Małej Syrence pojawił się napis "rasistowska ryba".
W zeszłym miesiącu w Kopenhadze posąg duńskiego misjonarza, który kolonizował Grenlandię, został oblany czerwoną farbą. Pojawił się też napis „dekolonizować”. Nie wiadomo, czy oba przypadki wandalizmu były ze sobą powiązane. W ostatnim czasie w Stanach Zjednoczonych i w Europie dochodzi do wielu incydentów, w których pomniki są celem antyrasistowskich protestów. Wybrzmiewają hasła o sprawiedliwości rasowej po śmierci George'a Floyda w Minneapolis.