Szokujące słowa o Warszawie w rosyjskiej telewizji! Tyle czasu nam zostało?!

i

Autor: Twitter/@LaraFilinni

Wstrząsające!

Szokujące słowa o Warszawie w rosyjskiej telewizji! Tyle czasu nam zostało?!

2024-02-15 14:57

Każdego dnia rośnie obawa, że Władimir Putin, który od dwóch lat prowadzi krwawą wojnę na Ukrainie, pójdzie dalej. Możliwe, że w końcu zaatakuje kraje należące do NATO, a najważniejszym krajem, leżącym w najbliższym sąsiedztwie Rosji, a należącym do paktu, jest Polska. W ostatnich dniach w rosyjskiej telewizji padły przerażające słowa na temat Warszawy.

Zwiększają się obawy o to, że Władimir Putin (71 l.) może nie poprzestać na Ukrainie - szczególnie jeśli ta nie będzie otrzymywać odpowiedniej pomocy - i z czasem uderzy w państwa należące do NATO. "Musimy zrozumieć, że rosyjska machina wojenna ruszyła na pełną skalę, co dotyczy zarówno możliwości produkcyjnych, jak i mentalności; Putin kontroluje teraz wszystko" - powiedział w środę, 14 lutego, minister spraw zagranicznych Estonii Margus Tsahkna, wizytujący w Polsce. Agencja AP, która go cytuje, zauważyła, że Estonia, Litwa i Łotwa są uważane za najbardziej prawdopodobne cele, jeśli Rosja pewnego dnia zdecyduje się zaryzykować atak na Sojusz. Podkreślono, że zarówno kraje bałtyckie, jak i Polska, są "zagorzałymi zwolennikami Ukrainy".

Rosyjska TV szokująco o Warszawie

Trudno przyjąć do wiadomości, że Polska może się stać celem Rosji, a takie słowa, jakie padły ostatnio w rosyjskiej telewizji na pewno nie pomagają. Zacytowała je na platformie X (dawniej Twitter) Anna Łabuszewska z Ośrodka Studiów Wschodnich, publicystka, dziennikarka i autorka bloga "17 mgnień Rosji". - "Eksperci" w rosyjskiej TV NTW: "To, że my nie zamierzamy na nikogo napadać, nie znaczy, że Warszawa nigdy nie była i nie będzie rosyjskim miastem" - napisała, publikując fragment programu. Tymczasem kolejni eksperci przewidują, że rosyjska napaść na kraje NATO może się odbyć w ciągu trzech, czterech lat. 

Polska musi być gotowa na wojnę?

Obawy rosną po tym, co nie tak dawno powiedział Donald Trump, który ubiega się o fotel prezydenta USA. Zagroził, że gdy ponownie zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych, to nie będzie chronił przed potencjalną rosyjską agresją państw NATO, które nie wypełniają swoich zobowiązań finansowych wobec Sojuszu, a nawet "zachęci Rosję", by zrobiła z takim krajem "co chce". Premier Donald Tusk zaapelował, by tego typu słowa traktować śmiertelnie poważnie. "W okręgu królewieckim arsenał nuklearny Rosji został zmodernizowany. Zarówno Warszawa jak Berlin są w zasięgu iskanderów. To jest sto głowic nuklearnych, może więcej. Z jakiegoś powodu zostały one zmodernizowane, z jakiegoś powodu w ostatnim czasie pojawiło się ich więcej. Więc dobrze byłoby bardzo poważnie potraktować wszystkie pomysły, projekty, które wzmocniłyby nasze bezpieczeństwo także w tym aspekcie" - powiedział.

RAPORT: Koniec NATO i wojna z Rosją? - gen. Polko komentuje słowa Trumpa
Sonda
Czy Rosja zaatakuje kraje NATO?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki