Trump się  wkurzył na rzeźnika Asada

2018-04-16 6:15

W sobotę trzy kluczowe miejsca dla reżimu Bashara al-Asada (53 l.) zostały zmiecione z powierzchni ziemi. W sumie 105 pocisków ze Stanów Zjednoczonych, Francji i Wielkiej Brytanii zbombardowało fabrykę broni w Damaszku, magazyn z bronią chemiczną sarin i bunkier pod Homs.

Donald Trump (72 l.) nie rzuca słów na wiatr. Bomba chemiczna, która 7 kwietnia spadła na mieszkańców Dumy w Syrii, tak rozwścieczyła prezydenta USA, że razem z Wielką Brytanią i Francją postanowili pokazać krwawemu dyktatorowi Basharowi al-Asadowi, gdzie jego miejsce. Już od czwartku, kiedy to okazało się, że w ataku chemicznym zginęło 70 osób i ciągle rośnie liczba konających w męczarniach cywilów, planował nalot. W końcu w porozumieniu z Wielką Brytanią i Francją Pentagon wystrzelił 105 pocisków. Najwięcej rakiet trafiło w Centrum Barzach w Damaszku, które było laboratorium broni chemicznej i biologicznej. Atak spotkał się z krytyką Rosji i Iranu. Władimir Putin (65 l.) oskarżył Trumpa o łamanie prawa międzynarodowego.

Zobacz także: USA, Wielka Brytania i Francja UDERZYŁY w Syrię. Robi się naprawdę GROŹNIE [WIDEO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki