Lara Trump powiedziała w wywiadzie, co Donald Trump zawsze dostaje w prezencie od rodziny
Kiedy nadchodzi Boże Narodzenie, Biały Dom cały lśni od dekoracji. Wielka choinka zapalana jest uroczyście przez pierwszą damę, a w korytarzach stoją kolejne, też bogato ozdobione drzewka. A co z prezentami? Co można dać prezydentowi USA, który ma już na pewno wszystko, o czym mógłby zamarzyć na święta? To faktycznie pewien problem dla rodziny - powiedziała szczerze Lara Trump, synowa prezydenta, w rozmowie z "New York Post". Jak się jednak okazuje, krewni amerykańskiego przywódcy mają na to pewien sposób. "Źle się z tym czuję, bo jako prezydent Stanów Zjednoczonych daje nam jako krajowi tak wiele, że chcemy mu się odwdzięczyć. Prawda jest taka, że wszyscy pytamy: »Co mu damy?«" – powiedziała szczerze żona Erica Trumpa, jednego z trojga dzieci prezydenta i jego pierwszej żony Ivany. A odpowiedź jest zawsze taka sama: „Co roku dostaje w zasadzie oprawione zdjęcia z nami i z nim. Ale je lubi. I wiele z nich ląduje na biurku za nim w Gabinecie Owalnym. On już wie, że właśnie tak będzie. To dla niego standard na Boże Narodzenie i urodziny” - wyznałą Lara Trump.
Donald Trump odwdzięcza sie górą łakoci, które rozdaje wnukom. "Miło jest mieć duży, rodzinny stół na święta"
Dziennikarze spytali ją także o to, co z kolei Donald Trump kupuje innym, na przykład swoim wnukom. A prezydencka synowa dała do zrozumienia, że to chyba raczej Melania Trump zajmuje się takimi rzeczami. W święta Donald Trump zaprasza wnuki do Białego Domu i „pozwala im biec do swojego biura… i brać, co tylko zechcą. A ma ich całkiem pokaźny zapas” - powiedziała Lara Trump, mając na myśli wszelaki słodycze zgromadzone z tej okazji u jej teścia. „Zawsze jest tam Starburst. Zazwyczaj są małe Snickersy i M&M'sy. Chociaż czasami wchodziliśmy do środka i były tam ogromne batoniki i nie chcę, żeby moje dzieci je jadły – ale bardzo się cieszą, kiedy tak się dzieje”. Jak dodaje Lara Trump, czy świątecznym stole Trumpów jest zawsze dużo osób. „Myślę, że wszyscy przyjadą na święta Bożego Narodzenia… Don ma pięcioro dzieci, Ivanka i Jared mają troje. My mamy dwoje dzieci. Mam wrażenie, że nasz stół staje się coraz większy, co jest miłe. Miło jest mieć duży, rodzinny stół na święta. Kto by tego nie chciał? Jednymi z naszych ulubionych ozdób są te, które przysłali mi teść i Melania… mają swoje własne, specjalne pudełka, które co roku sobie wysyłamy. Są przepiękne” - dodaje Lara Trump.