Nie śpią, bo swingersi uprawiają seks na balkonie! Wszystko się nagrało, 87 telefonów na policję!
Sąsiedzi pewnej luksusowej kamienicy z pokojami na wynajem mają już dość! W spokojnej dotąd okolicy w Houston w Teksasie pojawił się apartamentowiec, który reklamuje się jako miejsce dla zamożnych i dostojnych gości z noclegami kosztującymi 486 dolarów za noc, jednak w praktyce jest to imprezownia, w której dzieją się rzeczy, o jakich wielu mieszkańców nie jest w stanie mówić, nie płonąc rumieńcem! W budynku i tuż pod nim nagle pojawili się żądni wrażeń swingersi i amatorzy igraszek w miejscach publicznych. Sąsiedzi mają już dość hałaśliwych imprez. Zaczęli filmować wyczyny jurnych gości budynku z pokojami na wynajem i wysyłać nagrania do mediów! Gdy pewna para zaczęła uprawiać seks na balkonie, mieszkańcy wyjęli telefony... Nagrali napalonych kochanków, a potem pewną kobietę z nagą pupą, która paradowała po ulicy pod kamienicą...
„Zgłoszone zachowanie jest niedopuszczalne, a gość dokonujący rezerwacji został usunięty z naszej platformy”
O wszystkim napisał Daily Star, sprawę poruszyła też telewizja Fox 26. „Dwie osoby zdecydowały się zaangażować w pewne czynności dla dorosłych właśnie tam, na naszych oczach, na oczach wszystkich” – powiedział telewizji Fox 26 jeden z mieszkańców. Jak ujawnia mężczyzna, ludzie wykonali już w sumie 87 telefonów na policję i wysłali niezliczone mejle z prośbą o zamknięcie przybytku wynajmu krótkoterminowego, ale kamienica nadal jest wynajmowana na imprezy swingersów. „Zgłoszone zachowanie jest niedopuszczalne, a gość dokonujący rezerwacji został usunięty z naszej platformy” – powiedział przedstawiciel Airbnb dziennikowi Daily Star. Czyżby to był już koniec użerania się z hałaśliwymi balkonowymi swingersami?