Uratował psa, sam zginął pod kołami pociągu
2014-01-05
14:29
Tragiczna historia z San Diego. Właściciel labradora wybrał się na codzienny spacer. Gdy spuścił labradora ze smyczy, pies nagle przestraszył się głośnego sygnału pociągu i popędził wprost na tory. Właściciel psa pobiegł za nim, uratował go, sam jednak zginął pod kołami pociągu. Sąsiedzi mężczyzny są wstrząśnięci - był znanym w okolicy działaczem społecznym i byłym merem miasteczka.
i