Tajska uwodzicielka romansowała z mnichami i szantażowała ich! Wymusiła prawie 12 milionów dolarów i wydała je na hazard
Seks skandal z udziałem mnichów! Tym razem bynajmniej nie chodzi o aferę w Kościele katolickim. Jak się okazuje, podobne rzeczy dzieją się także wśród przedstawicieli innych wyznań, w tym wypadku buddyzmu. Sensacyjne doniesienia napłynęły z Tajlandii. Okazało się, że uduchowieni mnisi byli masowo wodzeni na pokuszenie przez pewną bezwzględną i przedsiębiorczą 35-latkę. Wilawan Emsawat brała na celownik co ważniejszych mnichów z klasztorów, uwodziła ich, potajemnie nagrywała, a potem szantażowała i żądała pieniędzy. Zrobiła z tego cały biznes! Proceder trwał, dopóki jeden ze zdesperowanych duchownych nie poszedł w końcu na policję. Wtedy wyszła na jaw skala działania uwodzicielki z Tajlandii. Okazało się, że jej ofiarą padło co najmniej dziewięciu mnichów.
Przełożeni klasztorów spełniali żądania szantażystki. Uzbierała 12 milionów dolarów
Schemat działania Wilawan Emsawat był zawsze ten sam. Kobieta nawiązywała kontakt z co wyżej postawionymi mnichami pod różnymi pretekstami. Potem flirtowała, kusiła, a niejeden uduchowiony przełożony klasztoru postanawiał wtedy zapomnieć o ślubowaniu celibatu, obowiązującego także mnichów buddyjskich. Pod wpływem wdzięków cwanej uwodzicielki wielu traciło rozum. A Emsawat w stosownym momencie włączała ukrytą kamerę i nagrywała upojne chwile spędzone z kolejnymi opatami. Po jakimś czasie wracała do klasztoru i oznajmiała uwiedzionemu mnichowi, że jest w ciąży, a by nie wybuchł skandal, musi dostać ogromną sumę pieniędzy, rzekomo w ramach alimentów. Oczywiście żadnych ciąż nie było, ale przerażeni przełożeni klasztorów spełniali żądania szantażystki. Jak podała lokalna policja podczas konferencji prasowej, kobieta uzbierała tą metodą równowartość... 12 milionów dolarów! Ogromną część wydała zresztą na hazard online. W końcu jednak ktoś miał dość i doniósł policji o całym procederze. 35-latka została aresztowana. Usłyszała wiele zarzutów, w tym wymuszeń, prania pieniędzy i paserstwa.