Wielka Brytania: Niemki przebrały trupa za inwalidę i próbowały przemycić go do samolotu (ZDJĘCIA)

2010-04-07 11:28

Jak przewieźć nieboszczyka do ojczyzny i zaoszczędzić na trumnie i usługach pogrzebowych? 66-letnia wdowa po zmarłym Niemcu i jego pasierbica wpadły na pomysł, jak nie wzbudzając podejrzeń zabrać ciało zmarłego Kurta Williego Jaranta (+ 91 l.) na pokład samolotu lecącego do Berlina. Panie przebrały trupa za inwalidę i próbowały wykołować personel lotniska Johna Lennona w Liverpoolu.

Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało normalnie. Staruszek w okularach przeciwsłonecznych siedział nieruchomo na wózku inwalidzkim. Jednak 66-letnia wdowa i jej córka (41 l.) nie dotarły nawet do stanowiska, gdzie odbywa się kontrola paszportowa, bo personel lotniska zauważył, że coś z mężczyzną jest nie tak.

Przeczytaj też: Spał z trupem żony przez 5 lat

Obserwowany Kurt Jarant ani drgnął, wyglądem przypominał bardziej manekina niż żywego człowieka.

Jak się okazało, Niemiec był martwy. Przebiegłe kobiety udały zaskoczenie. Obie cały czas twierdzą, że staruszek jeszcze żył, gdy przybyły na lotnisko. Gdy przestał się odzywać, myślały, że uciął sobie drzemkę. Policja nie uwierzyła w tę historyjkę.

Kryminalni podejrzewają bowiem, że Niemki, które mieszkają w Oldham, wiedziały o jego śmierci. Celowo przebrały nieboszczyka za inwalidę, żeby dostać się z nim na pokład samolotu. Jego zwłoki przewiozły taksówką. Wdowa i pasierbica zmarłego trafiły do aresztu, ale szybko zostały zwolnione za kaucją. Śledztwo jest w toku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki