Wypadek polskiego autokaru w Niemczech – działa infolina dla rodzin, rząd wyśle samolot po rannych

rem

2010-09-26 18:30

12 osób nie żyje, 16 jest ciężko rannych to najbardziej prawdopodobny tragiczny bilans wypadku polskiego autokaru na autostradzie pod Berlinem. Wiadomości o ofiarach wciąż są nieścisłe. Polski MSZ podaje, że zginęło 11 osób. Tymczasem do Niemiec poleciał premier Tusk i Ewa Kopacz. Uruchomiono też specjalne infolinie dla rodzin.

Najnowsze z działu

Rodzina królewska

Odmieniona twarz księżnej Kate na okładce! W sieci burza

Wojna na Ukrainie

Łotwa o planach Putina: "Prowokacje i podpalenia". Tusk mówił wcześniej o Marywilskiej

Kończy się proces

Spalił pięć osób żywcem, bo myślał, że ukradli mu telefon. "Pomylił domy"

Zdobył dwie nagrody Grammy

Nie żyje Charlie Colin, założyciel grupy Train. Fatalny wypadek muzyka. Miał 58 lat

AI kontra Czarna Wdowa

Scarlett Johansson pozywa sztuczną inteligencję, bo ukradła jej głos! Dramat w Hollywood

Bliscy podróżnych, którzy brali udział w wypadku mogą kontaktować się z pracownikami MSZ pod Warszawskimi numerami telefonów:

(22) 523 94 48
oraz (22) 523 92 48

Linie telefoniczne będą czynne przez całą noc. Z bliskimi podróżnych będą się również kontaktować pracownicy Niemieckiej ambasady

Tymczasem na miejsce wypadku poleciał już Donald Tusk i minister zdrowia Ewa Kopacz. Obydwoje będą prawdopodobnie rozmawiać również z poszkodowanymi, którzy zostali odwiezieni do szpitali w Berlinie.

Resort zdrowia organizuje już transport do kraju dla wszystkich rannych. Wiadomo, ze 16 osób jest w stanie ciężkim i potrzebny będzie transport lotniczy. MON oddało do dyspozycji wojskową CASĘ.

Wszyscy, którzy zostali najlżej ranni będą mogli wrócić do kraju autokarem, który do Berlina wysłała firma Pol-Bus, właściciel rozbitego autobusu.

Dopisz się do Księgi Kondolencyjnej dla rodzin ofiar tragedii: