Ta sprawa zaszokowała nie tylko Polaków, ale i cały świat. 14 października 2007 roku nasz rodak Robert Dziekański (?40 l.) został zabity paralizatorem przez policjanta na lotnisku. Powód? Polak kłócił się z personelem portu, lecz na widok policjantów uspokoił się, po czym uniósł ręce w geście bezradności i poddania się ich poleceniom. Mimo to podeszło do niego czterech funkcjonariuszy, a jeden z nich, Kwesi Millington (32 l.), aż pięć razy poraził Polaka paralizatorem. Jak orzekli biegli, to spowodowało wzrost ciśnienia krwi i Dziekański zmarł. Dwóch policjantów zostało wcześniej uniewinnionych, czwarty czeka na wyrok, a Millington został właśnie skazany na 30 miesięcy więzienia. Matka ofiary Zofia Cisowska wreszcie doczekała się sprawiedliwości.
Zabił Polaka paralizatorem, teraz pójdzie siedzieć na 2,5 roku
2015-06-24
4:00
Wyrok skazujący w sprawie śmierci Polaka na lotnisku w Vancouver! Robert Dziekański (+40 l.) zginął po tym, jak policjant bez uzasadnienia pięć razy poraził go paralizatorem. Kwesi Millington (32 l.) spędzi w więzieniu 2,5 roku.
i