Zamieszki w Atenach. Trzy osoby nie żyją

Zamieszki w Atenach. Trzy osoby zginęły (ZDJĘCIA!)

rem

2010-05-05 18:13

Demonstracje związkowców przerodziły się w manifestację bezradności młodych i regularną bitwę z policją. W ruch poszły kamienie, butelki z benzyną i gaz łzawiący. Tak od rana wyglądają ulice stolicy Grecji Aten. Niestety są już ofiary śmiertelne tych gwałtownych zamieszek. Trzy osoby zginęły w pożarze banku w centrum.

Najnowsze z działu

Groza w Niemczech

Toksyczna chmura unosi się nad miastem. Płonie fabryka obróbki metali

Wojna na Ukrainie

Jednak będą negocjacje Ukrainy z Rosją? Zaskakujące słowa generała

Nabrała... prawie wszystkich

32-latka udawała 13-latkę! Chodziła do trzech szkół

Skąd on to wiedział?!

Szok! Orangutan został lekarzem. "Naprawdę wyleczył chorobę"

Rodzina królewska

Co się dzieje z księżną Kate?! Książę William przerywa milczenie

Policja była gotowa na trzy niezależne marsze niezadowolonych związkowców, ale nie na taki wybuch agresji. Do demonstracji w Atenach szybko dołączyli się młodzi ludzie, którzy zaczęli atakować służby porządkowe i niszczyć wszystko co znalazło się na ich drodze.

Przeczytaj koniecznie: Grecja: Kamienie i butelki z benzyną lecą w stronę policji (ZDJĘCIA!)

W ruch poszły kamienie i butelki z benzyną. Demonstranci podpalili budynek banku w centrum miasta w którym było kilkadziesiąt osób. Trzy osoby zginęły w płomieniach.

Policja długo nie mogła opanować sytuacji. Mundurowi użyli gazu łzawiącego i plastikowych kul. Ostatecznie udało się oddzielić od tłumu najbardziej agresywna grupę. Kilkadziesiąt osób trafiło natychmiast do aresztu. Wiele osób zarówno demonstrantów jak i przypadkowych świadków, jest w szpitalach.

Patrz też: Żywioł poddał się na przedmieściach Aten

Greccy związkowcy demonstrują przeciwko rządowym planom drastycznego obcięcia wydatków socjalnych. Ich zdaniem ratowanie greckiej gospodarki odbędzie się w ten sposób kosztem najmniej zarabiających.