Zamieszki w USA. Siostra George’a Floyda żąda więzienia dla gliniarza-zabójcy

2020-05-28 12:34

W Minneapolis trwają zamieszki w związku z zabójstwem 46-letniego George’a Floyda, uduszonego przez 19-letniego policjanta podczas interwencji w jednym ze sklepów. Siostra zamordowanego mężczyzny nie ma litości dla funkcjonariusza i jego kolegów, którzy byli z nim na interwencji.

Na to nie dało się patrzeć. Ujawniono nowe nagranie sprzed jednego ze sklepów w Minneapolis, gdzie policjant przyciska kolanem 46-letniego czarnoskórego George’a Floyda, który w sklepie próbował zapłacić fałszywym czekiem. Floyd krzyczał, że traci dech, ale gliniarz był głuchy na jego błagania o darowanie życie. Zmarł na miejscu, choć według policji 46-latek zmarł dopiero w szpitalu. Oficer, który ukląkł na szyi Floyda, jest biały i został zidentyfikowany jako 19-letni Derek Chauvin.

Siostra zamordowanego Floyda, Bridget Floyd chce kary dla wszystkich interweniujących policjantów. Cała czwórka została wyrzucona ze służby, ale to dla niej za mało. „JMnie i mojej rodzinie jest bardzo, bardzo ciężko. To bardzo bolesne, bardzo niepokojące. Chciałbym, aby ci oficerowie zostali oskarżeni o morderstwo, ponieważ tak właśnie zrobili. Zamordowali mojego brata. On wołał o pomoc” - powiedziała lokalnej prasie. FBI i władze w Minnesocie rozpoczęły dochodzenie w sprawie jego śmierci.

Zabójstwo wywołało wielkie protesty w Minneapolis we wtorek wieczorem. Policja wystrzeliła w tłum gazem łzawiącym i gumowymi kulami, doszło też do podpalania budynków. Do protestów doszło również w Los Angeles. 

Prokuratura wyjaśnia tajemniczą śmierć

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki