Zamieszki w USA. Wprowadzono GODZINĘ POLICYJNĄ. Nie żyją cztery osoby.

2020-05-31 10:22

Trwają zamieszki w Stanach Zjednoczonych po brutalnej śmierci 46-letniego czarnoskórego George’a Floyda w Minneapolis. Służby nie potrafią poradzić sobie z wściekłym tłumem, który nie zgadza się na bezkarność policji. W Los Angeles, Atlancie i Filadelfii ogłoszono godzinę policyjną.

Zamieszki w USA po śmierći George'a Floyda

i

Autor: Noah Berger/AP/ Archiwum prywatne Oakland

Stany Zjednoczone ogarnęła fala protestów po śmierci czarnoskórego 46-letniego Georg’a Floyda, który w poniedziałek został uduszony przez 19-letniego policjanta podczas interwencji w jednym ze sklepów w Minneapolis. Amerykanie wyszli na ulice, by zaprotestować w obronie Afroamerykanina i innych, którzy zginęli z rąk policji. Na początku dochodziło do demonstracji, a tłum skandował, by ścigać gliniarzy-morderców oraz zwracał uwagę na rasizm wśród funkcjonariuszy. 

Podczas protestów zginęły cztery osoby. Pierwsza zginęła w piątek w Minneapolis, kiedy pokojowa manifestacja znowu przerodziła się w zamieszki. Podczas strzelaniny pod lombardem zginął 43-letni Calvin L.  Horton Jr.. Również w piątek w Detroit zginął 21-latek. Siedział w swoim samochodzie, kiedy tłum opanowywał ulice. W sobotę kolejne dwie osoby zginęły. To mężczyzna z miejscowości St. Louis w stanie Missouri oraz mężczyzna z Indianapolis. 

W trzech miastach zdecydowano się na wprowadzenie godziny policyjnej. W Los Angeles burmistrz poinformował, że zakaz wychodzenia z domu obowiązuje od godz. 20.00 do godz. 5.30.

Obelisk z Litwy stanął na Wzgórzu Pomnikowym w Grunwaldzie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki