Aligator

i

Autor: Andre Seale/SplasdownDirect/Rex Features

Zgwałcili i zamordowali, a jej ciałem nakarmili aligatory. Zagadka sprzed lat rozwiązana?

2016-08-29 17:05

17-letnia Brittanee Drexel z Rochester zaginęła bez śladu w 2009 roku. Po raz ostatni widziano ją w Myrtle Beach, gdzie przebywała na wakacjach razem z przyjaciółmi. Teraz, po 7 latach, wszystko wskazuje na to, że zagadka została rozwiązana przez FBI: nastolatkę porwano, gwałcono, a następnie zamordowano. Jej ciałem oprawcy nakarmili aligatora.

Rozwiązanie tej zagadki zajęło śledczym kilka lat. teraz jeden z agentów FBI przedstawił najbardziej prawdopodobną wersję zdarzeń z 2009 roku. Udało się ją ustalić dzięki wiedzy operacyjnej oraz zeznaniom kilku świadków. Jeden z nich, Taquan Brown, zeznał, że widział więzioną 17-latkę w McClellanville w Karolinie Południowej, podczas odwiedzin w jednej z dziupli przestępców. Wybrał się tam, by załatwić własny interes. Podczas rozmów Browna z przebywającymi tam przestępcami dziewczyna próbowała wykorzystać okazję i uciec, ale jej się nie udało. Z zeznań mężczyzny wynikało, że dziewczyna została wtedy dwukrotnie postrzelona. Na podstawie zeznań innych świadków ustalono, że najprawdopodobniej zostało wrzucone do pobliskiego stawu z aligatorami. Mordercy chcieli pozbyć się zwłok, gdyż o zniknięciu dziewczyny zrobiło się bardzo głośno. Jej ciała nigdy nie odnaleziono. Zeznania Browna obciążyły także Da’Shauna Taylora, który pozostawał nieuchwytny aż do 2011 roku, kiedy przyłapano go na kradzieży w restauracji McDonald's. Taylor przyznał się, że poznał Brittanee w hotelu w Myrtle Beach i zawiózł ją do meliny przestępców w McClellanville. Za współpracę ze służbami został wypuszczony warunkowo. Teraz, gdy na jaw wyszły nowe fakty, grozi mu jednak dożywocie. Dane pozostałych świadków są nieznane, lub nie zostały na razie ujawnione.

Zobacz: Rzucił się na ratunek koledze. Sam zaginął

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki