Żona i matka nawalnego zabrały głos. Te słowa łamią serce

i

Autor: AP(3)

Rosyjski opozycjonista nie żyje

Żona Nawalnego mocno o śmierci męża. Padły słowa o Putinie! Wspomnienie matki łamie serce

2024-02-16 18:17

Nie milkną komentarze po wiadomości o nagłej śmierci Aleksieja Nawalnego, rosyjskiego opozycjonisty i wroga Władimira Putina. Do dyktatora zwróciła się żona Nawalnego Julia, głos zabrała również matka ofiary. Jej słowa łamią serce.

Julia Nawalna ostro o Putinie

Julia Nawalna, żona Aleksieja, oświadczyła w piątek (16 lutego) w trakcie Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, że jeśli wiadomość o śmierci jej męża się potwierdzi, Władimir Putin powinien „osobiście” zostać pociągnięty do odpowiedzialności za swoje „okrucieństwa”. - Jeśli to prawda, chciałabym powiedzieć Putinowi i jego współpracownikom, że nie pozostaną bezkarni – oznajmiła żona Nawalnego.

- Putin musi zostać osobiście pociągnięty do odpowiedzialności za wszystkie okrucieństwa, których dopuścił się w kraju w ostatnich latach – dodała, wzywając jednocześnie społeczność międzynarodową do zjednoczenia się i walki z „przerażającym reżimem” w Rosji.

„Był żywy, zdrowy i pogodny”

Tragiczne doniesienia skomentowała na Facebooku również matka opozycjonisty, Ludmiła. - Nie chcę słyszeć żadnych kondolencji. Widzieliśmy syna w więzieniu 12 lutego, byliśmy na widzeniu. Był żywy, zdrowy i pogodny – napisała kobieta.

Przypomnijmy, że rosyjskie służby więzienne oznajmiły w piątek, że Nawalny zmarł nagle w kolonii karnej za kołem podbiegunowym w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym, na Dalekiej Północy. Nawalny „poczuł się źle” i „stracił przytomność”. Mimo wezwania pogotowia i prób reanimacji opozycjonista zmarł - utrzymują służby więzienne.

Mało kto jednak wierzy w oficjalną wersję. Przypomnijmy, że w styczniu br. minęły trzy lata, odkąd Nawalny został aresztowany i uwięziony po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia, przeprowadzonej najpewniej przez rosyjskie służby specjalne. Władze wszczęły wobec niego kolejne sprawy karne, skutkujące wyrokami przewidującymi łącznie ponad 30 lat pozbawienia wolności.

W styczniu br. minęły trzy lata, odkąd Nawalny został aresztowany i uwięziony po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia, przeprowadzonej najpewniej przez rosyjskie służby specjalne. Władze wszczęły wobec niego kolejne sprawy karne, skutkujące wyrokami przewidującymi łącznie ponad 30 lat pozbawienia wolności.

Aleksiej Nawalny nie żyje
Sonda
Czy w śmierć Nawalnego były zamieszane osoby trzecie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki