Dramat dziewczynki zaczął się koło jednego z apartamentowców w Lake Worth. To tam gwałciciel porwał dziecko i zabrał je do hotelowej pralni. I właśnie w pralni dziewczynka została zgwałcona. Sprawa wyszła na jaw, kiedy matka dziewczynki zaczęła jej szukać i znalazła przewrócony rower. To wtedy dziecko wybiegło z hotelu z przerażeniem i strachem w oczach. Matka dziecka powiedziała także, że dziewczynka była zbyt przestraszona, aby opowiedzieć o szczegółach tego dramatycznego zdarzenia.
Gwałciciel został już zatrzymany przez policję. Dwudziestotrzyletni mężczyzna przyznał się do wykorzystania seksulanego dziewczynki, ale jednocześnie zaznaczył, że winę za gwałt ponosi dziecko. Zwyrodnialec był już wcześniej skazany za wykorzystywanie seksulane nieletnich dziewczyn. Teraz grozi mu dożywocie.