Grzegorz Więcław „Ile sił w głowie. Psychologiczny niezbędnik biegacza”
Ta książka to praktyczny poradnik dla biegaczy. Ten jednak nie traktuje o butach, technice i przebieżkach, a o... psychice. Odpowiednie nastawienie i przygotowanie to – jak przekonuje Grzegorz Więcław w swoim poradniku – element ważny – i dla zawodowców i dla amatorów.
Bieganie ma coraz więcej zwolenników – widać to wieczorami na naszych osiedlach i na miejskich imprezach biegowych. W internecie i książkach pełno jest podpowiedzi: jak zacząć, jak doskonalić technikę, jak przebiec pierwsze 5 i 10 kilometrów, a później półmaraton i maraton.
Jednak już na początku naszej przygody z bieganiem, pojawiają się bariery, które trzeba pokonać. Najpierw po to, by wyrobić w sobie nawyk biegania. Później po to, by nie poddawać się na trudniejszych odcinkach. A na końcu – by pokonać „ścianę”, która rodzi się w głowie maratończyka.
„Ile sił w głowie. Psychologiczny niezbędnik biegacza” to książka, która oprócz ciała i mięśni, pozwala wytrenować także głowę i umysł. Wszystko po to, by nie poddać się, gdy w trakcie biegu czujemy, że „to już koniec”.
Dla zawodowców, hobbystów i amatorów
Książka zawiera praktyczne wskazówki, które mogą wykorzystać biegaczce-amatorzy i ci, którzy walczą o rekordy życiowe w maratonach.
Motywacja i determinacja towarzyszą tym, którzy zaczynają przygodę z bieganiem – zwłaszcza na początku treningów. Wiele zmienia się w momencie, gdy trzeba biec mimo deszczu, po męczącym dniu w pracy, albo w weekend, który miał być tym „leniwym”. Gdzie wtedy szukać motywacji i determinacji? Podpowiedzi znajdziecie w „Ile sił w głowie...”.
Książka Grzegorza Więcława to też przewodnik dla tych, którzy pierwsze treningi mają dawno za sobą, a dziś walczą o to, by pobić kolejny rekord życiowy. Ci „zawodowcy”, też (czasem częściej!) muszą walczyć z bólem, zniechęceniem i... własną psychiką.
Praktyka spychologii biegania
Tak jak samego biegania nie da się nauczyć w teorii – tak samo jest z psychologią sportu. Książka Grzegorza Więcława to poradnik, oparty na faktach, pozbawiony coachingowej nowomowy i pustych frazesów, ale praktyczny. To ważne, bo to właśnie w praktyce, na co dzień, przed i w trakcie treningu, najwięcej zależy od naszej głowy i mentalności.
Jak wykorzystać pozytywne uczucia, które towarzyszą nam podczas treningu? Jak spożytkować słynne „uwolnione endorfiny”? A może z drugiej strony... Jak pogodzić się z porażką? Jak pokonać wstyd i niepewność podczas pierwszych treningów? Jak nie dać za wygraną w obliczu kontuzji i chwilowej przerwy w treningach?
To codzienne pytania tysięcy biegaczy w całej Polsce i na świecie – zawodowców, hobbystów, amatorów. Odpowiedzi na te wątpliwości zawiera „Ile sił w głowie. Psychologiczny niezbędnik biegacza”.
Wszystko zależy od Twojej głowy? Nieprawda
„Ile sił w głowie” to poradnik, któremu daleko do konkluzji pod tytułem „wszystko jest w Twojej głowie”. Grzegorz Więcław nie próbuje nikogo przekonać, że silna wola i entuzjastyczne nastawienie pozwolą nam przebiec maraton mimo tego, że na co dzień biegamy po pięć kilometrów.
W tej książce (podobnie jak w sporcie) nie ma miejsca na pusty coaching. Jest za to spora przestrzeń na praktyczne wskazówki oparte na konkretnych argumentach i faktach. Te ostatnie zostały opisane i wyróżnione w „Ile sił w głowie...” w jasny i czytelny sposób, w formie ilustracji, grafik czy tabel, które można łatwo odczytać.
Książka Grzegorza Więcława to poradnik dla każdego biegacza – niezależnie od tego, czy jest w stanie pokonać pięć, czy 42 kilometry. Bez względu na to, czy biega, by pobić kolejny życiowy rekord, czy po to, by odstresować się po całym dniu przed korporacyjnym komputerem.