Obajtek broni Nawrockiego, porównując go do papieża Franciszka
W poniedziałek, 27 maja, Onet opublikował materiał, w którym sugeruje się, że Karol Nawrocki, w czasie pracy jako ochroniarz w sopockim Grand Hotelu, mógł być zamieszany w proceder sprowadzania prostytutek dla gości hotelowych. Publikacja wywołała burzę w mediach i polityce. W związku z tą publikacją szef IPN zapowiedział natomiast pozwanie portalu w trybie cywilnym.
W odpowiedzi na te doniesienia, Daniel Obajtek postanowił stanąć w obronie Nawrockiego. Zrobił to w sposób niewątpliwie zaskakujący, zestawiając kandydata na prezydenta Polski ze zmarłym papieżem Franciszkiem. - Papież był bramkarzem. Nikt mu nie zarzuca »bandytyzmu«. Nawrocki trenował boks – od razu »gangus«. Bo dla tuskowych pseudoelit silny, wierzący facet z zasadami to największy wróg. A dla Polski? Dokładnie taki jest potrzebny - napisał na platformie X.
Wpis Obajtka spotkał się z natychmiastową reakcją internautów. Wielu z nich podkreślało, że porównywanie Karola Nawrockiego do papieża Franciszka jest nieporozumieniem. Istotnie, papież Franciszek, zanim wstąpił do seminarium, pracował jako bramkarz w nocnym klubie, gdzie pilnował porządku i wpuszczał gości. Jak wspominał niegdyś BBC, była to dla niego cenna lekcja życia, która pomogła mu w duszpasterstwie. Internauci podkreślali jednak przy tym, że działalność Karola Nawrockiego, opisywana przez Onet, jest zupełnie inna i nie można jej porównywać do pracy przyszłego papieża.
Sprawdź: Apel "Super Expressu" przyniósł efekty! Nawrocki i Trzaskowski podpisali Pakt dla Seniorów
- Był kierowcą, który woził panie zamówione przez klientów, dowoził je do hotelu, dostarczał do pokoju, a potem z tego pokoju odbierał. Oczywiście brał za to pieniądze – opowiadał w TVN24 redaktor naczelny Onetu Bartosz Węglarczyk.