Marsze Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego zebrały wielkie tłumy. Jeden marsz przeszedł w kierunku placu Zamkowego, a drugi placu Konstytucji. Według nieoficjalnych szacunków służb miejskich przekazanych PAP, w marszu poparcia dla kandydata KO wzięło udział ok. 140 tys. osób, a w zgromadzeniu zwolenników Nawrockiego ok. 50 tys. osób.
Wśród tych, którzy pojawili się na marszu Trzaskowskiego był m.in. Jerzy Owsiak. Szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pochwalił się zdjęciem z "Wielkiego Marszu Patriotów" i podzielił się swoimi przemyśleniami na temat wydarzenia:
Po raz kolejny ludzie w pochodzie uśmiechnięci, wyluzowani, utrzymujący serdeczną, miłą atmosferę wokół siebie, co niezwykle oddaje ducha takich narodowych spotkań. I takiego ducha - jednoczącego - najbardziej nam teraz potrzeba. Na samym końcu marszu, na Placu Konstytucji, Rafał Trzaskowski wyraził nadzieję, że uczestnicy drugiego pochodu również będą chcieli na niego zagłosować - napisał Owsiak.
Twórca WOŚP zwrócił też uwagę na to, jaka atmosfera towarzyszyła marszowi poparcia Rafała Trzaskowskiego. - Dla mnie to wydarzenie to dużo dobrych słów, uścisków i zbitych piątek, co jeszcze bardziej uczyniło ten pochód przyjacielskim - jak na Najpiękniejszym Festiwalu Świata. Dziękuję, że mogłem wziąć udział w tym pochodzie. Mam nadzieję, że za tydzień, w przekonaniu do swoich poglądów, zagłosujemy jak najliczniej - zaznaczył.
Trzaskowski komentuje marsz
W poniedziałek, już po marszu, Rafał Trzaskowski podziękował za obecność na pochodzie: - Było nas pół miliona, także rzeczywiście liczba niesamowita" - zaznaczył. Wyraził nadzieję, że jest to zapowiedź wysokiej frekwencji 1 czerwca - powiedział.
Przypomnijmy, że w najbliższą niedzielę, 1 czerwca druga tura wyborów prezydenckich. W pierwszej turze wyborów prezydenckich Rafał Trzaskowski zdobył 31,36 proc., a Karol Nawrocki - 29,54 proc.