Grzegorz Braun od lat znany jest ze swoich kontrowersyjnych poglądów i antysemickich wypowiedzi (a nawet czynów, gdy to użył gaśnicy na sejmowym korytarzu - WIĘCEJ: Awantura w Sejmie! Braun użył gaśnicy. Jest nagranie). Teraz ktoś najprawdopodobniej wspierający jego kandydaturę na prezydenta postanowił zaszokować opinię publiczną, wieszając baner wyborczy Brauna na... płocie cmentarza żydowskiego w Świdnicy. Radny Jan Dzięcielski, który ujawnił sprawę, nie kryje swojego oburzenia. - To skandaliczne i niedopuszczalne zachowanie - grzmi.
Radny grzmi
W sobotę Jan Dzięcielski, radny ze Świdnicy (woj. dolnośląskie), udostępnił na swoim profilu w mediach społecznościowych zdjęcie banera wyborczego Grzegorza Brauna. - Czy to kolejna prowokacja kandydata na prezydenta, by baner wyborczy wieszać na ogrodzeniu Cmentarza Żydowskiego? Jeśli tak to ona mnie kompletnie nie bawi, znając poglądy i zachowania tego kandydata - czytamy w opisie do zdjęcia. Radny poinformował, że zgłosił sytuację straży miejskiej w Świdnicy.
Sprawa natychmiast wywołała burzę w sieci. Internauci nie szczędzili gorzkich słów pod adresem kandydata i jego sztabu.
Zobacz: Polacy chcą debaty prezydenckiej. Ten sondaż nie pozostawia żadnych wątpliwości
Jak informuje portal Świdnica24.pl, baner powieszono przy drodze krajowej nr 35 prowadzącej z Wrocławia do granicy polsko-czeskiej. Przypomina przy tym, że podczas poprzedniej kampanii prezydenckiej zawieszono tam wyborczą reklamę Krzysztofa Bosaka. Tłumaczono wtedy, że osoby wieszające baner prawdopodobnie nie wiedziały, że robią to na ogrodzeniu cmentarza żydowskiego. Reklama została usunięta.
Sprawdź: Poseł PiS Edward Siarka miał udar. TV Republika łączy to z karą od Hołowni
Warto pamiętać, że umieszczanie reklam wyborczych bez zgody właściciela zagrożone jest karą grzywny, a mówi o tym art. 495. § 1 Kodeksu wyborczego.
Galeria poniżej: Grzegorz Braun użył gaśnicy w Sejmie
