Do wypadku doszło rano na drodze wojewódzkiej nr 277 między Sulechowem, a miejscowością Kije. Z wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierowca ambulansu zjechał na przeciwległy pas i uderzył w drzewo, powiedziała w rozmowie z Radiem ESKA Małgorzata Barska, rzecznik zielonogórskiej policji.
W wyniku wypadku zginął ratownik medyczny, który pracował również jako strażak w zielonogórskiej jednostce. Mężczyzny mimo natychmiastowej reanimacji nie udało się uratować. Kierowca w ciężkim stanie trafił do szpitala, natomiast lekarz, który znajdował się w karetce nie odniósł poważnych obrażeń.
Okoliczności wypadku zbada prokuratura.