Wtargnęli na teren zamku. Zostali zaatakowani szablą?! Wielka afera w Lubuskiem.

i

Autor: Shutterstock; East News Policja prowadzi śledztwo ws. zdarzeń w zamku w Żarach (na zdjęciu), gdzie dwóch mężczyzn zostało ranionych szablą (zdj. ilustracyjne)

Sprawą zajęła się prokuratura

Dantejskie sceny na zamku w Żarach. Dwaj mężczyźni ranieni szablą!

Prokuratura prowadzi śledztwo ws. zdarzeń w zamku w Żarach, gdzie dwóch mężczyzn zostało ranionych szablą. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, dwaj 27-latkowie wtargnęli na teren obiektu, a opiekujący się nim mężczyzna, działający w lokalnym stowarzyszeniu, sięgnął po zabytkową, ale zardzewiałą szablę. Usłyszał zarzuty, ale sam złożył zawiadomienie w tej sprawie.

Żary. Atak szablą na zamku?! Sprzeczne informacje ws. awantury

Dwaj mężczyźni zostali ranieni zabytkową szablą w zamku Żarach, ale śledczy badają, czy zostali zaatakowani, czy może było dokładnie odwrotnie. Do zdarzenia doszło 23 grudnia ub.r., ale nadal nie udało się ustalić szczegółowego przebiegu całego zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dwaj mieszkańcy Żar, w wieku 27 lat, włamali się na teren kompleksu zamkowo-pałacowego w Żarach. W tym czasie dyżur pełnił tam działający w lokalnym stowarzyszeniu mężczyzna, który ze strachu sięgnął po jeden z eksponatów, tj. zabytkową, aczkolwiek zardzewiałą szablę. Ranił on bronią włamywaczy, powodując u nich obrażenia rąk, ale niezagrażające życiu.

- 45-latek, mieszkaniec powiatu żarskiego, został zatrzymany i usłyszał zarzut z art. 157 kodeksu karnego (naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju ciała na okres poniżej 7 dni). Prokuratura Rejonowa w Żarach zastosowała wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru - informuje nadkom. Aneta Berestecka, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Żarach.

Na tym jednak sprawa się nie kończy, bo mężczyzna, który miał rzekomo zaatakować poszkodowanych, sam złożył zawiadomienie w tej sprawie.

- Jest tutaj prowadzone osobne postępowanie - wyjaśnia Ewa Antonowicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.

Łomża. Złodziej w Lidlu. Jeden z klientów nie cackał się z 32-latkiem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki