Zabójca jeży z Zielonej Góry w rękach policji!

i

Autor: materiały KMP w Zielonej Górze Zabójca jeży z Zielonej Góry w rękach policji!

Zabójca jeży z Zielonej Góry w rękach policji!

2018-07-25 16:27

Przemysław P. okrutnie uśmiercił 12 jeży. Może trafić do więzienia na 5 lat.

Pierwszy jeż został znaleziony 4 lipca rano na ul. Anny Jagiellonki w Zielonej Górze.  Zwierzę z widocznymi oznakami podpalenia, jeszcze żyło, więc zostało przetransportowane do kliniki weterynaryjnej. Na miejscu okazało się, że jest już za późno…

5 dni później, mieszkańcy Osiedla Stefana Batorego znaleźli kolejnych 9 martwych jeży, w tym 4 młode. Tym razem, mężczyzna zabił bezbronne zwierzęta szklaną butelką.

Dwa ostatnie spalone jeże zostały znalezione 15 lipca w centrum miasta niedaleko Placu Piłsudskiego.

Zielonogórscy policjanci już od pierwszego dnia intensywnie pracowali nad sprawą. Dzięki zapisowi z monitoringu jednego z pobliskich sklepów, udało się wytypować podejrzanego o bestialskie zabicie zwierząt.

23-letniego Przemysława P. rozpoznał jeden z policjantów ogniwa patrolowego podczas zakupów w sklepie, w czasie wolnym od służby. Funkcjonariusz zatrzymał podejrzanego i zawiadomił dyżurnego KMP w Zielonej Górze. Wtedy doszło do zatrzymania.

- Przestępstwo o które jest oskarżony, to zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem i zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności – powiedziała nam podinsp. Małgorzata Barska z zielonogórskiej policji w rozmowie z reporterką Radia Eska Klaudią Pieszczyńską.

Sprawca śmierci jeży dostał miesiąc aresztu. O tym ile posiedzi w więzieniu zadecyduje sąd.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki