Bandzior ukrywał się przed stróżami prawa przez 14 lat. Żeby zmylić śledczych, wykorzystywał tożsamość 40 osób, a podróżując po Europie, przebierał się nawet za kobietę.
Patrz też: Osama z gangu obcinaczy palców wpadł w zasadzkę
Dzięki policjantom z Gdańska i CBŚ, którzy do swoich kolegów z innych krajów wysłali kod DNA i odciski palców poszukiwanego, w hiszpańskiej Barcelonie udało się go w końcu dorwać. Wczoraj "Bronek" zakuty w kajdany wysiadł z wojskowego samolotu i od razu trafił za kratki warszawskiego aresztu, gdzie poczeka na wyrok za morderstwo kolegi i rozboje. Grozi mu dożywocie.